Decyzja o budowie tego systemu zapadła jeszcze w 2019 roku, kiedy miasto odczuło efekty awarii systemu przesyłowego do oczyszczalni ścieków "Czajka". W tym roku scenariusz powtórzył się. Od 20 września ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do Czajki transportuje aparatura na moście pontonowym. Dzięki budowie rurociągu, którego fragment już znalazł się pod Wisłą, ten tymczasowy system będzie zbędny. - Budowany rurociąg przejmie transport ścieków z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" - mówi Marek Smółka, rzecznik MPWiK.
Planowo budowa rurociągu ma się zakończyć na przełomie listopada i grudnia. - Prace są wykonywane 24h/dobę, 7 dni w tygodniu. Dlatego mamy nadzieję, że termin nie opóźni się. Celem jest, aby pierwszy rurociąg został wybudowany tak szybko, jak to możliwe - mówi Karolina Gałecka z Urzędu Miasta.
Podziemny odcinek rurociągu będzie miał długość ok. 800 m. Tarcza drążąca wystartowała przy ul. Świderskiej, a wyjdzie na powierzchnię na lewym brzegu Wisły w okolicy ul. Farysa. Prace odbywają się na głębokości 7 metrów. Na jednym rurociągu się jednak nie skończy. Docelowo pod Wisłą ma powstać pełen system naczyń połączonych. - Ten rurociąg, a także drugi z zaplanowanych docelowo stworzą układ alternatywny wobec dotychczasowego i od niego niezależny - opisuje Marek Smółka z MPWiK.
Kolejnym etapem budowy alternatywnego układu przesyłowego będzie połączenie dwóch wykonanych pod dnem rzeki rurociągów z istniejącymi zakładami „Świderska” oraz „Farysa”. W tym celu powstaną nowe rurociągi wraz z taką infrastrukturą, jak komory technologiczne, które umożliwiają sterowanie i kontrolowanie przepływem ścieków. Aby alternatywny system transportu ścieków do "Czajki” był w pełni sprawny i niezależny od pozostałej aparatury, powstać musi jeszcze dodatkowy kolektor łączący oba układy przesyłowe pod Wisłą z kanałem zbiorczym prowadzącym do przepompowni „Nowodwory”. Jego budowa planowana jest do sierpnia 2022 roku. MPWiK chce też zmodernizować i przebudować kolektor przepompowni „Żerań”.