Obietnice, które nigdy się nie spełniły
Ksiądz Kazimierz objął parafię w 2010 roku. Kilka lat później ogłosił rozpoczęcie kosztownego remontu XIX-wiecznego kościoła. Parafia otrzymała dotacje m.in. z urzędów wojewódzkich i resortu spraw wewnętrznych, jednak to nie wystarczyło.
Wierni, chcąc pomóc, przekazywali pieniądze – czasem jako darowizny, czasem jako pożyczki. Wszystko odbywało się jednak nieformalnie, bez pisemnych umów. Ksiądz Kazimierz miał zapewniać, że pieniądze zostaną zwrócone. W liście, który przytoczyła "Gazeta Wyborcza", parafianie napisali: "Chcieliśmy pomóc, bo cel szczytny, ale zostaliśmy oszukani. [...] Jest nam wstyd, bo straciliśmy oszczędności życia. Prosimy! My tylko chcemy odzyskać oszczędności naszego życia!".
Kościelny remont w wersji slow motion
Jeszcze w 2021 roku ksiądz Kazimierz pojawił się w reportażu lokalnej "Kroniki Kozienickiej", gdzie z dumą opowiadał o zakończonym remoncie głównego ołtarza i planach dotyczących ołtarzy bocznych. Te już wówczas miały trafić do krakowskiej firmy konserwatorskiej. Mówił, że "czekają na renowację, która rozpocznie się, gdy pojawią się środki". Prace jednak utknęły. W 2022 roku wierni złożyli zawiadomienie do radomskiej kurii i prokuratury.
Pieniądze zniknęły. Prokuratura: szkoda na prawie 2 mln zł
Jak przekazała "Gazeta Wyborcza", śledczy ustalili, że szkoda majątkowa wyrządzona parafii wynosi co najmniej 1 mln 938 tys. zł. Były proboszcz miał podpisywać umowy na nieopłacalne prace remontowe, zaciągać kredyty i odbierać roboty budowlane, które wykonano niezgodnie z założeniami. Łącznie miał pożyczyć 550 tys. zł i 400 tys. zł z banku, a od osób prywatnych – co najmniej 785 tys. zł. Część pieniędzy miała zostać przeznaczona na prywatne cele. Prokuratura na razie nie zdradziła jednak – jakie. Dodała, że obecnie nikomu nie postawiono zarzutów, a śledztwo trwa.
Reakcja kurii: brak komentarza
Po otrzymaniu sygnału o nieprawidłowościach, biskup Marek Solarczyk odwołał księdza Kazimierza i skierował go na emeryturę do Domu Księży Seniorów. W jego miejsce wyznaczono nowego administratora, który został później mianowany proboszczem. Kuria nie udziela jednak komentarzy na temat działań byłego duchownego.
Nowe porządki w parafii i przejrzystość finansowa
Od lutego 2023 roku parafią zarządza ksiądz Dariusz Sałek. To właśnie za jego kadencji wdrożono nowy sposób komunikacji z wiernymi. Dzięki Rządowemu Programowi Odbudowy Zabytków parafia otrzymała niemal 2 mln zł na konserwację wnętrza świątyni. Prace obejmują oczyszczanie, rekonstrukcję dekoracji malarskiej oraz pełną dokumentację konserwatorską. Drugie dofinansowanie – w wysokości 800 tys. zł – przeznaczone zostało na renowację czterech bocznych ołtarzy.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: Gazeta Wyborcza