Tunel pod Ursynowem. Nie pojedziemy nim już za darmo
Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło, że już wkrótce nowe odcinki dróg zostaną objęte systemem płatności. W tym stołeczny tunel pod Ursynowem, który stanowi część Południowej Obwodnicy Warszawy. Jak tłumaczą przedstawiciele resortu, ta decyzja związana jest z koniecznością uzyskania dodatkowych środków na budowę nowych dróg. Ostatnie rozszerzenie systemu płatnych dróg miało bowiem miejsce w 2017 roku.
Koszty przejazdu tunelem (i innymi odcinkami dróg na terenie Polski, które zostaną włączone do systemu w tym samym czasie) będą zależne od kategorii pojazdu i jego klasy ekologicznej i wyniosą od kilkunastu do kilkudziesięciu groszy za kilometr.
Tunel pod Ursynowem - kto zapłaci za przejazd?
Na szczęście nowe opłaty nie będą obowiązywały wszystkich kierujących i podróżnych. Będą od nich przede wszystkim zwolnieni kierowcy pojazdów osobowych i motocykli. Nowy obowiązek spocznie jednak na kierowcach ciężarówek i autobusów, a więc pojazdów powyżej 3,5 tony.
Ta zmiana może zatem wpłynąć m.in. na osoby prowadzące biznes, bo w ten sposób wzrośnie koszt transportu towarów. To z kolei może w dalszej perspektywie odbijać się na cenie produktów, a więc finalnie może uderzyć we wszystkich.
Tunel pod Ursynowem - od kiedy płatny?
Tunel pod Ursynowem dołączy do systemu elektronicznego poboru opłat e-Toll już od 1 listopada 2024 roku. Wraz z nim płatne staną się 16 innych odcinków dróg na terenie całego kraju. W województwie mazowieckim będzie to m.in. odcinek S7 od Tarczyna Południe do Głuchowa.
W tych miejscach w wakacje tworzą się największe korki w Warszawie: