Konieczność pozostawania w domu zwiększa ryzyko wystąpienia agresywnych zachowań i przemocy wobec członków rodziny. Zauważalnie wzrosła liczba zgłoszeń telefonicznych i mailowych od osób potrzebujących pomocy - czytamy na stronie stołecznego ratusza. Trudną sytuacje potwierdzają aktywiści i różne organizacje pozarządowe, które odnotowują wzrost liczby listów, wiadomości czy zgłoszeń osób, które doświadczają w domu przemocy. Przez epidemię koronawirusa, ofiary agresywnych zachowań i przemocy zarówno fizycznej, jak też psychicznej - nie mają gdzie pójść. Zostają w domach ze swoimi oprawcami. - Apelujemy o to, aby reagować w sytuacjach, gdy innej osobie "za ścianą" dzieje się krzywda - zaapelował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Władze Warszawy przypominają także o stronie um.warszawa.pl/antyprzemocowa, gdzie można znaleźć aktualne informacje, numery zaufania lub oferty bezpłatnej pomocy prawnej. - W tych trudnych czasach musimy sobie pomagać. Pomagamy osobom starszym w robieniu zakupów czy wyjściu na spacer z psem, ale prosimy o jeszcze jeden gest! Byśmy nie zamykali naszych oczu i uszu na przemoc, która dzieje się "za ścianą", być może w mieszkaniu obok - mówi Katarzyna Wilkołaska-Żuromska, pełnomocniczka prezydenta Warszawy do spraw kobiet.
Władze stolicy przypominają też o czynnej przez całą dobę stołeczną infolinię 19 115. Jest też niebieska ogólnopolską infolinia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie - 800 12 00 02.