"Z troski o bezpieczeństwo naszych seniorek, niedźwiedzic Sabiny i Małej, postanowiliśmy przenieść je na teren zoo objęty całodobową ochroną i przez to dla nich bezpieczniejszy. Tak jak Tatra, urodzona na wybiegu przy Alei Solidarności w roku 1981, została już przeniesiona jesienią ubiegłego roku" - informuje zoo. "Mamy dla naszych staruszek przygotowane miejsce, które miało czekać aż zniedołężnieją lub na wypadek ich ewentualnej choroby, ale kolejny wybryk chuligański przyśpieszył decyzję o ich przeniesieniu. Ponieważ czeka je narkoza, wykonamy też badanie dentystyczne, badania rentgenowskie i pobranie krwi. Potem poznają swój nowy dom. Wiemy, że starych drzew się nie przesadza, bo źle to znoszą, ale nie mamy wyjścia, a nasi lekarze i opiekunowie zadbają, by Sabina i Mała zniosły przenosiny jak najłagodniej" - opisuje.
Pijany mężczyzna wszedł na wybieg dla niedźwiedzi
W czwartek 25 maja, pijany mężczyzna wtargnął na wybieg dla niedźwiedzi. Konieczna była interwencja straży pożarnej, która pomogła przy ewakuacji, ale także pogotowia. Mężczyzna trafił do szpitala. Okazało się, że ma niewielkie zadrapania. Bardzo zestresowana jest jednak niedźwiedzica, która została napadnięta. Żeby do podobnych incydentów nie dochodziło, stołeczne zoo rozważa wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń. Jednak, żeby je zamontować, konieczna jest zgoda konserwatora zabytków.