Wypadek na Ursynowie, nie żyje nauczyciel
Do śmiertelnego wypadku doszło w poniedziałek wieczorem. Obywatelka Czech z niewiadomych przyczyn śmiertelnie potrąciła mężczyznę, który przechodził przez przejście dla pieszych. Jak się okazało, zginął nauczyciel z XXVIII LO im. Jana Kochanowskiego w Warszawie.
"Z głębokim smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy 19 czerwca 2023 r. wiadomość o tragicznej śmierci Pana Daniela Starskiego wieloletniego nauczyciela języka angielskiego, wychowawcy oraz absolwenta naszego liceum. Będzie nam Pana Profesora bardzo brakowało… Dyrekcja, Grono Pedagogiczne i Uczniowie XXVIII LO im. Jana Kochanowskiego w Warszawie. Rodzinie i Bliskim Pana Profesora składamy wyrazy głębokiego współczucia" - napisali przedstawiciele szkoły.
Po tragicznym wypadku w mediach społecznościowych mieszkańcy przedstawiają pomysł na lepsze zabezpieczenie tego miejsca.
Mieszkańcy proponują ograniczenie prędkości do 30 km/h
Część mieszkańców Ursynowa podjęła się dyskusji na Facebooku, proponując zwiększenie ograniczenia prędkości na niebezpiecznym skrzyżowaniu do 30 km/h.
– Na przejściu, gdzie zginął dziś człowiek, któregoś razu jak przechodziłem, to przepuszczało mnie auto, natomiast pani w BMW na tyle się spieszyło na zielone światło, że wyminęła gościa, który mnie przepuszczał i prawie przejechała mi przez buty. [...] Policja na Ursynowie nie istnieje, zresztą to nie tylko od niej zależy, ale nie istnieje. Może strefa 30 w Warszawie by coś pomogła, chociaż niecierpliwym by tylko gula bardziej rosła – opisuje swoją sytuację i proponuje zmianę jeden z mieszkańców.
Podobnego zdania jest kobieta, która również utworzyła post do dyskusji w tej sprawie. Tak samo oponuje za wprowadzeniem większego ograniczenia prędkości, jej zdaniem to odpowiedni środek zaradczy dla tak niebezpiecznych sytuacji: – A gdyby tak złożyć projekt ograniczenia prędkości na Wąwozowej do 30 km/h? Marzę o merytorycznej dyskusji bez ironii sarkazmu i złośliwości - napisała.
Odpowiedzi innych użytkowników są w większości odmienne od autorów postów. Członkowie grupy "Obywatele Ursynowa" przekonują, że taka zmiana nie poprawi świadomości przestrzegania przepisów wśród kierowców. Głównym kontrargumentem są piesi, którzy mają - ich zdaniem - nierozważnie wchodzić na przejścia dla pieszych, bez uprzedniego rozeznania się i zadbania o własne bezpieczeństwo.
– Ktoś wczoraj pisał, że kierowca z wypadku jechał 90 km/h. Skąd założenie, że jak kierowcy nie przestrzegają ograniczenia do 50 km/h, to zaczną nagle przestrzegać tego 30 km/h? Moim zdaniem obecnie obowiązujące przepisy są wystarczające, ale niestety duża część kierowców ich nie przestrzega. Wyprzedzanie lub omijanie na pasach to na naszych ulicach codzienność. Ograniczenie prędkości to nie jest rozwiązanie, tylko chwilowe obejście problemu. Dlaczego chwilowe? Bo jak 1, 2, 5 razy kierowca przekroczy prędkość bez konsekwencji, to zacznie robić to ciągle – podsumowuje inny z mieszkańców.
Obejrzyj poniżej zdjęcia pierwszego hotelu w Polsce firmy Barceló Hotel Group: