Z Warszawy

Strefa Płatnego Parkowania w błocie i kałużach? Urzędnicy zapowiadają remont

Na początku listopada 2024 r. Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w Warszawie rozszerzy się o rejon Saskiej Kępy i Kamionka. Miejscowi kierowcy mogą już uzyskać abonament mieszkańca, na ulicach pojawiły się znaki parkingu z zaklejonym jeszcze napisem "płatny". Niestety, na opisywanym obszarze są wciąż miejsca, w których parkowanie nie należy do najłatwiejszych. Wkrótce ma się to jednak zmienić.

Strefa Płatnego Parkowania na Kamionku

Największe emocje w mediach społecznościowych wywołały plany rozszerzenia warszawskiej SPPN o tereny Saskiej Kępy. Strefa wkrótce poszerzy się jednak również o Kamionek, gdzie wyznaczonych zostało ok. 2 tys. miejsc postojowych. Na tamtejszych ulicach pojawić ma się docelowo 60 parkomatów, do tego doszły oczywiście znaki drogowe.

"Na Kamionku strefa płatnego parkowania obejmie 30 ulic, alej i placów mających status drogi publicznej. To zdecydowana większość ulic, lecz nie wszystkie. Zgodnie z przepisami strefa nie jest wprowadzana na drogach wewnętrznych, terenach osiedlowych i terenach prywatnych. Za organizację ruchu i parkowania na takich obszarach odpowiadają ich zarządcy, czyli np. urząd dzielnicy, deweloper, administracja osiedla lub wspólnota mieszkaniowa" - czytamy na stronie ZDM.

Parkowanie na Mińskiej? Nie jest najlepiej, ale zbliża się remont

Jedną z ulic, które znalazły się w części SPPN na Kamionku, jest ul. Mińska. Choć do wejścia w życie nowych zasad zostało naprawdę niewiele czasu, okoliczni mieszkańcy zwracają uwagę na nie najlepszy stan jezdni oraz miejsc postojowych. W rozmowie z reporterem Radia ESKA lokalni kierowcy zwrócili uwagę, że sytuacja na Mińskiej nie sprzyja wygodnemu, szybkiemu parkowaniu. Pojawiają się więc pytania, kiedy ulica przejdzie zasłużony remont.

Głos w sprawie zabrał Andrzej Opala z Urzędu Dzielnicy Praga-Południe. - Mieszkańcy pytają o odcinek od ul. Grochowskiej do Chodakowskiej, ten fragment zarządzany jest przez dzielnicę. Planujemy kompleksową przebudowę całego pasa drogowego. To być może będzie dosyć uciążliwe dla mieszkańców, jak każdy remont ulicy, ale myślę że jeżeli w perspektywie ma ona wyglądać lepiej, to warto będzie się pomęczyć. W tej chwili trwa projektowanie całej przebudowy - powiedział reporterowi Radia ESKA.

Opala dodał również, że remont od ronda do Podskarbińskiej planowany jest przez dewelopera. - To jest zagwarantowane w umowie - podkreślił.

Współpraca: Piotr Durys

Wielkie badanie w Warszawie. Ankieterzy będą przepytywać ludzi na ulicach