Wiele miesięcy ciężkiej pracy
Prace nad wynalazkiem rozpoczęły się, gdy Julia i Paweł byli w III klasie liceum. Chcieli stworzyć coś, co pomoże osobom niepełnosprawnych. Przeglądając oferty uznali, że najmniej produktów dedykowanych jest osobom niewidomym. Wtedy ruszyły konsultacje m.in. z osobami z Fundacji Szansa dla Niewidomych. Młodzi naukowcy ustalili, że najbardziej potrzebne jest urządzenie, które ułatwi codzienne czynności, takie jak robienie listy zakupów czy notatek. Tak powstał pomysł stworzenia minidrukarki, która pozwoli zapisać notatki w alfabecie Braille'a.
- Projektując to musimy myśleć, czy będziemy w stanie je obsłużyć z zamkniętymi oczami. To musi być urządzenie w pełni bezprzewodowe, żeby nie męczyć się z kablami, musi być kompaktowe - mniejsze niż standardowa drukarka, mniejsze nawet niż pudełko po butach, no i lekkie przede wszystkim - tłumaczy współautor projektu, Paweł Śpiechowicz.
Czytaj także: Ta koszulka kontroluje tętno i aktywność mięśni! Wyjątkowy wynalazek naukowców z WAT
Największą zaletą projektu będzie prosta obsługa. - Dyktujemy do wbudowanego mikrofonu dowolną notatkę, algorytm zamienia to, co powiedział użytkownik na kod źródłowi i głowica punktująca, pod którą przesuwa się papier nawijany z rolki, odciska na tym papierze konkretną sekwencję znaków - dodaje młody naukowiec.
Ile będzie kosztować urządzenie?
Jak podkreślają młodzi twórcy, urządzenie ma zastąpić podstawowe funkcje smartfona, takie jak kalendarz czy notatnik. Dlatego jego wartość ma być zbliżona do średniej klasy telefonu. Będzie wynosiła ok. 2-3 tysiące złotych. Na rynku podobne produkty kosztują nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Czytaj także: To jedyne takie miejsce w Polsce! Klientów obsługują... niewidomi kelnerzy!
Kiedy projekt będzie dostępny?
Teraz twórcy Dotsnote są już studentami. Julia Kalinowska studiuje na Uniwersytecie Warszawskim (biotechnologia oraz Międzywydziałowe Indywidualne Studia Matematyczno-Przyrodnicze), a Paweł Śpiechowicz – na Politechnice Warszawskiej (lotnictwo i kosmonautyka, Wydział Mechaniczny Energetyki i Lotnictwa). Wkrótce prace nad projektem zostaną wznowione. Młodych naukowców wstrzymuje m.in. pandemia, która uniemożliwia sprowadzenie potrzebnych części do Polski.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!