Spis treści
- Wizyta szefa Pentagonu w Warszawie 14.02.2025
- Szef Pentagonu o Polsce. Ważne słowa
- Stosunek nowego szefa Pentagonu do wojny na Ukrainie
Wizyta szefa Pentagonu w Warszawie 14.02.2025
Ostatnie tygodnie to potężne przetasowania w amerykańskiej polityce związane oczywiście z powrotem do władzy Donalda Trumpa. Kraje europejskie, w tym Polska, muszą niejako na nowo budować swoje relacje z mocarstwem zza Atlantyku. Jednym z przejawów tej polityki jest wizyta szefa Pentagonu, czyli nowego sekretarza obrony USA Pete Hegseth w Warszawie.
Polityk wylądował w Warszawie w czwartek wieczorem, a w piątek przed południem został oficjalnie powitany przez swojego odpowiednika w rządzie polskim wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza.
O godzinie 11:25 odbyła się wspólna konferencja prasową obu polityków, a następnie, o 12:15, w Pałacu Prezydenckim Hegseth spotkał się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą.
Z kolei po południu szef Pentagonu odwiedzi 33. Bazę Lotnictwa Transportowego w Powidzu (woj. wielkopolskie), gdzie spotka się z polskimi i amerykańskimi żołnierzami stacjonującymi w tej jednostce.
Przewiduje się, że wizyta Hegsetha w Warszawie wpłynie na umocnienie bezpieczeństwa regionu i dalsze rozwijanie sojuszniczych relacji w ramach NATO.
Szef Pentagonu o Polsce. Ważne słowa
Podczas spotkania z szefem MON Hegseth stwierdził, że USA postrzegają Polskę jako "modelowego sojusznika na kontynencie europejskim, który chce inwestować nie tylko w swoją obronność, ale też we wspólną obronność i obronę również całego kontynentu".
- Sojusz polsko-amerykański nigdy nie był tak silny jak teraz. Jesteśmy w stanie zrobić wszystko, by go z dnia na dzień jeszcze bardziej rozwijać - stwierdził z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Szef MON zwrócił także uwagę, że Polska jest miejscem pierwszej wizyty bilateralnej nowego sekretarza obrony USA, co jest znaczącym sygnałem. Podczas rozmów w cztery oczy omawiano kluczowe kwestie dotyczące wspólnych działań Polski i USA w ramach NATO, rozwoju współpracy wojskowej obu krajów oraz inwestycji w zdolności obronne.
W swoim oświadczeniu po spotkaniu prezydent Andrzej Duda zwracał natomiast uwagę, że rozmowa z Hegsethem była bardzo długa, "zwłaszcza ta część zamknięta, którą odbyliśmy w cztery oczy". - Wyrażam szczególną satysfakcję, przede wszystkim dlatego, że też w najbliższych dniach spodziewamy się tutaj w Warszawie wizyty generała Kellogga, specjalnego wysłannika prezydenta Donalda Trumpa do spraw Ukrainy. Wiadomo, że to jest dzisiaj ten jeden z najważniejszych tematów związanych z kwestiami naszego bezpieczeństwa - powiedział prezydent.
Andrzej Duda zapewnił też Hegsetha, że polityka prezydenta USA Donalda Trumpa w zakresie konieczności zwiększania przez kraje europejskie NATO wydatków na obronność może liczyć na jego wsparcie. - Oczywiście, że będziemy wspierali politykę prezydenta Donalda Trumpa, aby w NATO także została podjęta decyzja o zwiększeniu tego minimalnego progu wydatków na obronność - powiedział Duda. Ta kwestia - jak mówił - zostanie poruszona też na czerwcowym szczycie NATO w Hadze.
- Nie mam żadnych wątpliwości, że przyczyni się to do faktycznej odbudowy strefy bezpieczeństwa w Europie - podkreślił Duda.
Stosunek nowego szefa Pentagonu do wojny na Ukrainie
W środę amerykański Pete Hegseth był w Brukseli, gdzie uczestniczył w spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy. Chwalił tam Polskę jako wzór do naśladowania przez inne kraje Europy - w związku z przeznaczaniem przez nasz kraj 5 proc. PKB na obronność.
Przypomnijmy, że również w środę prezydent USA Donald Trump rozmawiał telefonicznie zarówno z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, jak i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. W tym kontekście sekretarz obrony USA stwierdził, że trwały pokój na Ukrainie wymaga solidnych gwarancji bezpieczeństwa, jednak nie mogą one opierać się wyłącznie na obecności wojsk amerykańskich. Według niego konieczne jest zaangażowanie sił pokojowych zarówno z Europy, jak i spoza niej, które mogłyby zostać rozmieszczone na terytorium Ukrainy.
Jednocześnie Hegseth określił jako obecnie "nierealny" powrót Ukrainy do granic z 2014 roku oraz członkostwa Ukrainy w NATO.
Nowy szef Pentagonu w Polsce - zobacz galerię: