Alarmujące wiadomości
Uczniowie podstawówki numer 46 na Mokotowie zostaną bez pomocy pielęgniarki. Tak ma być od 1 stycznia - alarmują rodzice, którzy dostali w tej sprawie informacje od dyrekcji. Z końcem roku umowy z białym personelem się kończą i nie zostaną przedłużone - wyjaśnia placówka.
- Robimy co możemy, ale braków kadrowych nie przeskoczymy. My, jako organ prowadzący szkołę, organizujemy i zapewniamy bezpłatnie gabinet dla pielęgniarek. Problem jest taki, że brakuje pielęgniarek na rynku pracy, jednostki NFZ albo ZOZ nie mogą znaleźć chętnych do pracy i oddelegować ich do szkół - przyznaje Ewa Bujalska z urzędu dzielnicy Mokotów.
Polecany artykuł: Szokujące sceny na lekcji religii. Naganne zachowanie księdza dotyczyło też innego ucznia?
To nie tylko jedna szkoła
Problemy dotykają też innych placówek. Wiele z nich cierpi na braki kadrowe wśród pielęgniarek. Alarmuje także dyrekcja SP103.
- W momencie, kiedy w szkole nie ma pomocy pielęgniarskiej, my sami staramy się w ramach naszego przeszkolenia pomocy przedmedycznej, czy w ramach nieco większej wiedzy państwa, którzy uczą wychowania fizycznego, udzielać pomocy, jeżeli wystąpi jakiś wypadek. Zwiększa się nasza odpowiedzialność, nie mamy przekonania, czy nasza wiedza jest wystarczająca. Pomoc pań pielęgniarek, które starają się bardzo dobrze wypełniać swoje obowiązki, jest niewystarczająca, bo jest ich zwyczajnie za mało - mówi dyrektor SP103, Danuta Kozakiewicz.
W tym temacie zostanie wysłane pismo do burmistrza Mokotowa.