Tarcza 4.0 - co to jest?
Powstał projekt ustawy Tarczy 4.0, która ma pomóc firmom podczas kryzysu. Na jej mocy zostaną uruchomione dodatkowe fundusze - ponad 560 mln zł - które mają być przeznaczone m.in. na spłatę odsetek kredytów dla firm, które przez pandemię koronawirusa wpadły w kłopoty. Nowa ustawa spowoduje także szereg zmian w zakresie m.in. prawa pracy czy prawa podatkowego.
Pensja obcięta o połowę
Nowy projekt zezwala pracodawcom m.in. na wysłanie pracownika na urlop bez jego zgody czy wypłacanie mniejszych odpraw. Dozwolone będzie także obcięcie wynagrodzenia pracowników - nawet o połowę. Celem tego założenia jest ochrona miejsc pracy. Wraz z obcięciem pensji obowiązywałby skrócony czas pracy.
Jakie prawa zyskają pracodawcy?
- Pracodawca będzie mógł obniżyć czas pracy maksymalnie o 20 procent - ale nie więcej niż do połowy etatu. Wynagrodzenie nie będzie mogło być niższe niż wynagrodzenie minimalne obowiązujące w danym roku, czyli 2600 brutto.
- Pracodawca będzie mógł obniżyć wynagrodzenie pracownika nawet o 50 procent. Wynagrodzenie nie będzie mogło być niższe niż wynagrodzenie minimalne obowiązuące w danym roku.
Czytaj także: Straciłeś pracę? Podpowiadamy, jak napisać CV i co powinno się w nim znaleźć
Kiedy zacznie obowiązywać tarcza 4.0?
Póki co powstał projekt ustawy. Sejm zajmie się nim w środę. Następnie projekt trafia do Senatu, a później do prezydenta. Jeśli ustawa zostanie przegłosowana - tarcza 4.0 zacznie obowiązywać "z dniem następującym po dniu ogłoszenia". Całą treść projektu znajdziesz na stronie rządu.