W Ciechanowie majówka miała być niezwykła. Miasto zaplanowało cykl koncertów od 27 kwietnia do 6 maja 2020 r. w sumie w dziewięciu miejscach. Mieszkańcy mieli słuchać ich z balkonów lub przez okna. Zerknąć na scenę można było w drodze do pracy lub sklepu. Prośby i apele ratusza jednak nie pomogły. Mimo ciągłych przypomnień, że w pobliżu miejsca odbywania się koncertów należy zachować od siebie bezpieczną odległość 1,5 metra, zakryć usta i nos oraz przestrzegać zasad sanitarnych, mieszkańcy nie zachowali odpowiednich odstępów. Co więcej, pojawiło się ich zdecydowanie zbyt wielu. Złamana została zasada o zakazie zgromadzeń powyżej 50 osób. Koncert Kasi Kowalskiej, który miał miejsce 2 maja, przejdzie do historii jako przykład braku odpowiedzialności. Sprawę już teraz bada prokuratura.
''Policja wraz z prokuraturą prowadzi czynności w tej sprawie w kierunku art 160 Kodeksu Karnego - narażenie na niebezpieczeństwa utraty życia lub zdrowia. Policja skierowała też stosowne wnioski o nałożenie kar w trybie administracyjnym do sanepidu'' - poinformował na Facebooku Maciej Wójcik. Udostępnił również film z wydarzenia.
Kasia Kowalska - koronawirus w rodzinie artystki
Na poczatku roku artystka przeżyła koszmar, gdy jej córka, Ola Yoriadis, trafiła do szpitala w Londynie z ciężką niewydolnością oddechową. Dziewczyna chorowała na koronawirusa, jednak najgorsze jest już za nimi.
Polecany artykuł: