Oskar Szafarowicz

i

Autor: Twitter/Okiem Młodych

Z kraju

To nie koniec zamieszania wokół Oskara Szafarowicza. Nowe fakty o jego pracy w PKO BP

2023-04-24 15:10

Oskar Szafarowicz zasłynął w mediach społecznościowych jako działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości. Szczególnie głośno zrobiło się o nim w kontekście wpisów o tragedii rodzinnej posłanki opozycji, a później otrzymania przez niego pracy m.in. w PKO BP. Teraz dziennikarze dotarli do nowych informacji w sprawie studenta.

Oskar Szafarowicz z problemami na Uniwersytecie Warszawskim

O Oskarze Szafarowiczu pisaliśmy po raz pierwszy po tym, jak studenci Uniwersytetu Warszawskiego zaczęli podpisywać petycję, aby działacz młodzieżówki PiS został wydalony z uczelni. Powodem ich działań okazały się wpisy, jakie ten publikował w mediach społecznościowych. Aktywnie komentował bowiem sprawy nadużyć, których ofiarą padł nastoletni syn jednej z opozycyjnych posłanek. Młodzieżowy działacz PiS pisał wprost, że polityczka milczała ws. krzywdy swoich dzieci, ponieważ wyżej postawiła karierę. Twierdził również, iż to władze PO zmusiły ją do milczenia. Petycja powstała, gdy jakiś czas później okazało się, że syn posłanki nie żyje.

Czytaj również: Oskar Szafarowicz ogłosił, co z jego sytuacją na UW. Zapytaliśmy uczelnię

Kariera w PKO BP

Później o Szafarowiczu zrobiło się głośno ze względu na objęcie przez niego stanowiska młodszego specjalisty ds. promocji w Krajowym Zasobie Nieruchomości. Ostatecznie dziennikarze Wirtualnej Polski ujawnili natomiast, że młodzieżowego działacza PiS zatrudniono także w PKO BP. Tam został specjalistą ds. planowania i sprawozdawczości w departamencie kapitału pracownika.

Czytaj również: Oskar Szafarowicz z nową posadą. Media donoszą o jego pracy w PKO BP

Jak się jednak szybko okazało, Szafarowicz nie spełniał podstawowego wymogu do zatrudnienia na podanym stanowisku. Nie ma bowiem wykształcenia wyższego - jest dopiero na drugim roku studiów prawniczych. Redaktorzy poinformowali, że na początku kwietnia poprosili PKO BP o wyjaśnienia w sprawie. Mimo późniejszego ponawiania próśb, odpowiedź nie nadeszła.

Ze stołka na stołek

WP ustaliła jednak, że Szafarowicz nadal pracuje w PKO BP, aczkolwiek zajmuje już inne stanowisko. Jak przekazali dziennikarze, student został przeniesiony do sekcji rekrutacji w zespole "contact center HR", gdzie pracuje jako specjalista ds. rekrutacji. Co ciekawe, aby móc otrzymać tę pracę, chętny musi mieć za sobą dwa lata samodzielnego prowadzenia projektów rekrutacyjnych. Jak podkreślili redaktorzy, Szafarowicz nie ma podobnego doświadczenia.

WP postanowiła więc skontaktować się z działaczem PiS, aby osobiście odniósł się do sprawy. Gdy do niego zadzwoniono, życzył miłego dnia i się rozłączył. W wymianie maili podkreślał natomiast, że na obecnym stanowisku nie ma już wymogu ukończenia studiów wyższych oraz - choć, jak można wnioskować z relacji dziennikarzy, niepytany - stwierdził, że chętnie wziąłby udział w debacie politycznej zorganizowanej przez medium.

Zobacz, jak wygląda huta ArcelorMittal w Warszawie:

Express Biedrzyckiej - Paweł KOWAL