Tragiczny wypadek pod szpitalem w Otwocku
Do opisywanego wypadku doszło w środę ok. godz. 18:00. Super Express Warszawa przekazał wtedy, iż zgodnie ze wstępnymi ustaleniami do zdarzenia mogło dojść ze względu na niewystarczające zabezpieczenie osobowego forda po zatrzymaniu. Auto uderzyło w dwie osoby - kobietę i mężczyznę, po czym stoczyło się na ścianę szpitala, uszkadzając ją.
Na miejscu pracowały służby ratunkowe, obie poszkodowane osoby trafiły pod opiekę lekarzy. Niestety, 12 czerwca do mediów dotarły tragiczne informacje o śmierci poszkodowanej. - Potwierdzam, że po godz. 23:00 kobieta zmarła - przekazał w rozmowie ze wspomnianą redakcją podkom. Patryk Domarecki z otwockiej policji.
Nie żyje lekarka, jej mąż jest ranny
W czwartkowe popołudnie komunikat w sprawie wypadku wydali przedstawiciele Powiatowego Centrum Zdrowia w Otwocku, czyli placówki, na terenie której doszło do wypadku. Jak się niestety okazało, w zdarzeniu ucierpieli pracownik szpitala oraz bliska mu osoba. "Zdarzenie miało miejsce podczas krótkiej przerwy w pracy i nie było związane z wykonywaniem obowiązków służbowych. Natychmiastowej pomocy poszkodowanym udzielili pracownicy naszego szpitala oraz obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego. Ze względu na ciężki stan obu osób, podjęto decyzję o ich pilnym przetransportowaniu do specjalistycznej placówki medycznej" - czytamy we wpisie w mediach społecznościowych. Przedstawiciele placówki przekazali też wyrazy wsparcia i współczucia swemu pracownikowi oraz jego rodzinie.
Interia podała, że ranny w wypadku mężczyzna to ginekolog pracujący w szpitalu, przed którym doszło do wypadku. Jego zmarła żona również była lekarką - psychiatrą, miała 44 lata, osierociła dzieci.
Super Express Warszawa ustalił nieoficjalnie, że do potrącenia mogło dojść, gdy kobieta wysiadała ze swojego samochodu, a ten zaczął zjeżdżać do tyłu. Wyjaśnieniem dokładnych okoliczności wypadku zajmą się śledczy.
Zdewastowany przez grafficiarzy Domek Mauretański na Mokotowie - zobacz zdjęcia:
