900 mieszkań zamiast prestiżowej galerii
W sierpniu tego roku wolski Dom Mody Klif - jedna z najstarszych warszawskich galerii handlowych - oficjalnie potwierdziła, że planuje zakończyć działalność, a w miejscu po galerii ma powstać osiedle mieszkaniowe. Sprawa nie jest jednak jeszcze przesądzona, bo inwestor zapowiada wpierw konsultacje społeczne, które odbędą się we wrześniu.
Przedstawiona przez dewelopera koncepcja urbanistyczna przewiduje budowę ośmiu budynków mieszkalnych o zróżnicowanej wysokości od 5 do 11 kondygnacji. Centralnym punktem kompleksu byłaby 18-kondygnacyjna dominanta. W nowych budynkach miałoby zamieszkać około 1600 osób rozlokowanych w 900 mieszkaniach. Inwestor deklaruje również gotowość do współpracy na rzecz rozwoju lokalnej infrastruktury, w tym edukacyjnej.
Dom Mody Klif znany jest w mieście jako ikona zakupów klasy premium, oferująca wyjątkowe portfolio ekskluzywnych marek modowych, takich jak Max Mara, Marella, Boggi Milano, Elisabetta Franchi czy Jacadi.
Bemowo 2.0
Rówieśnik Klifu, czyli otwarta również w 1999 roku, Galeria Bemowo także rozważa zmianę swojego dotychczasowego charakteru. Miejsce centrum handlowego miałoby zająć osiedle Bemowo 2.0 z siedmioma blokami, w których powstałoby 1215 mieszkań dla blisko 3 tys. osób.
Inwestycja przygotowywana jest na mocy ustawy lex deweloper, jednak projekt ten będzie bardzo rozciągnięty w czasie. "Do czasu zakończenia obowiązywania wszystkich umów najmu Galeria Bemowo będzie funkcjonowała bez przerwy" - informował naszą redakcję zespół odpowiedzialny za projekt osiedla Bemowo 2.0.
Co więcej, gdy osiedle już powstanie nadal teren ten ma posiadać silny charakter zakupowo-usługowy. "Chcielibyśmy, aby w projekcie znalazły się liczne lokale usługowe, w tym supermarket, drogeria, inne sklepy, drobne punkty usługowe, restauracje i kawiarnie" - mogliśmy przeczytać w komunikacie.
Zmiany możliwe również na Mokotowie
Nie tylko Wola i Bemowo czeka galeryjna rewolucja. Centrum handlowe zniknie także z mapy Mokotowa. Również w tym wypadku chodzi o obiekt pochodzący z 1999 roku, a dokładnie Centrum Handlowe Land.
Jednak i tutaj na efekty prac przyjdzie trochę poczekać. Wszystko przez zwrot akcji, który nadszedł kilka tygodni temu. Okazało się bowiem, że deweloper Ghelamco, który zamierzał zburzyć "Land" i zastąpić go nowoczesnym budynkiem biurowo-handlowym wycofał się z tej inwestycji i odsprzedał swoje udziały.
To oznacza, że przyszłość centrum stoi pod znakiem zapytania. Pewnym jest jednak, że obiekt ten wymaga gruntownej modernizacji, bo w obecnym kształcie stanowi prawdziwy "skansen lat 90". Ta historia zatem wciąż czeka na swój finał i decyzję, czy zwieńczy ją rozbiórka czy jedynie remont budynku "Landu"?
Galerie z lat 90. do rozbiórki
Przykład Domu Mody "Klif", Galerii Bemowo i CH Land dobrze obrazuje dwa obecne trendy w przestrzeni miejskiej Warszawy. Pierwszy to swego rodzaju odwrót od galerii handlowych na rzecz budownictwa mieszkaniowego, zaś drugi sprowadza się do usuwania z panoramy Warszawy reliktów lat 90. Można powiedzieć, że to swoisty test na ponadczasowość wznoszonych w tamtych czasach budowli. Te, które zostaną uznane za przestarzałe i niespełniające estetycznego minimum, czeka najprawdopodobniej ten sam los, czyli rozbiórka.
Co ciekawe, w Warszawie jest jeszcze kilka galerii handlowych pochodzących z ostatniej dekady XX wieku. Są to Centrum Handlowe Panorama, G City Targówek, Reduta, Promenada, Westfield Mokotów i Sadyba Best Mall odnośnie którego już pojawiały się informacje o zamknięciu, ale zostały one zdementowane przez właściciela kompleksu.
Dom Mody Klif do rozbiórki. Zastąpią go mieszkania - zobacz galerię:
