Ten budynek przetrwał wojnę i jest zaliczany do najstarszych obiektów budowlanych Stalowni Warszawskiej. Teren został kupiony przez prywatną uczelnie medyczną, miał tam powstać szpital. Rok temu nowy właściciel zaczął wyburzać część stojących tam budynków, które od 2000 roku widnieje w liście zabytków. Dopiero teraz wydano oficjalną decyzję w sprawie Szwedzkiej 2/4.
Czytaj także: Zabytki z dawnego getta wywiezione z Polski? Interweniuje ministerstwo kultury
- Prof. Jakub Lewicki Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał właścicielowi XIX-wiecznych budynków wchodzących w skład Stalowni Praskiej w Warszawie przy ul. Szwedzkiej 2/4 przywrócenie ich do poprzedniego stanu poprzez odbudowę rozebranych elementów (hal). Obiekty figurują w rejestrze zabytków.Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności. Decyzja ma walor ostateczności. Budynek magazynowy zaliczany jest do najstarszych obiektów budowlanych Stalowni Warszawskiej. Wybudowany został jako jeden z pierwszych na tym terenie, jako magazyn podręczny. Usytuowany wzdłuż torów kolejowych pełnił rolę składnicy karabinów podczas I wojny światowej. W okresie międzywojennym był wykorzystywany jako warsztat mechaniczny - informuje Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Jaka kara grozi za wyburzenie zabytku?
Zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, uczelnia może zapłacić gigantyczną karę finansową - od 500 złotych do nawet 500 tys. zł. Za niszczenie lub uszkodzenie zabytku grozi też kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy o ośmiu lat.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!