UWIĘZIONY NA WYBIEGU DLA NIEDŹWIEDZI - nietypowa akcja Straży Miejskiej [ZDJĘCIA]

2022-02-04 12:43

To zgłoszenie musiało być sporym zaskoczeniem dla warszawskich strażników miejskich! Wezwano ich na pomoc mężczyźnie, który wpadł do fosy nieczynnego wybiegu dla niedźwiedzi w Parku Praskim. W naszej galerii zobaczycie zdjęcia z akcji ratunkowej.

Wybieg dla niedźwiedzi przy alei Solidarności, gdzie przez lata oglądać można było misie z Warszawskiego ZOO, jest pusty od 2020 roku. Małą i Sabinę, dwie niedźwiedzice brunatne, przeniesiono na teren ogrodu. Decyzję podjęto po incydencie z udziałem pijanego mężczyzny, który przeskoczył przez barierkę i znalazł się na wybiegu. Terenu wciąż nie zabezpieczono. Nie ma też pomysłów na zagospodarowanie dawnego wybiegu. Być może jednak miasto przystąpi do działania po sytuacji, która miała miejsce 3. lutego. Straż miejska interweniowała w sprawie mężczyzny, który wpadł do fosy nieczynnego wybiegu. Wyjście umożliwili mu dopiero Strażacy. Zdjęcia z akcji pojawiły się zaś na stronie warszawskich strażników miejskich. Znajdziecie je też w naszej galerii.

Rzodkiewka - czy warto jeść rzodkiewkę?

Mężczyzna w średnim wieku zamiast niedźwiedzi - mieszkaniec targówka wpadł do wybiegu

Cała sytuacja miała miejsce 3. lutego około godziny 15.30. Dwoje strażników z VI Oddziału Terenowego otrzymało zgłoszenie o mężczyźnie, który znalazł się na wybiegu dla niedźwiedzi przy alei Solidarności. Funkcjonariuszy zaalarmowała kobieta, która usłyszała wołanie o pomoc - jak się później okazało - mieszkańca Targówka.

Na miejscu strażnicy zobaczyli mężczyznę, który chodził po betonowych górkach na terenie wybiegu. Był wystraszony i mokry. Pechowy mieszkaniec próbował samemu wydostać się z pułapki - zaczął ustawiać na sobie metalowe kosze, które pozostawiono na wybiegu. Z uwagi na jego bezpieczeństwo strażnicy polecili, by tego nie robił i wezwali straż pożarną.

Po chwili nieszczęśnikowi pomagały już trzy sekcje strażaków. Do fosy wstawiono rozkładaną drabinę, która ledwo sięgała barierki ogradzającej wybieg. Na szczęście mężczyzna zdołał wejść po niej wystarczająco wysoko, by udało się go wyciągnąć. Nie był nietrzeźwy, lecz nie potrafił wytłumaczyć, jak znalazł się w fosie. Strażnicy sugerują, że być może chodził po ogrodzeniu, poślizgnął się i spadł.

Choć nie miał widocznych obrażeń, skarżył się na ból głowy i dolnej części pleców. Zdecydowano więc o wezwaniu karetki, która zabrała go do szpitala.

Źródło: strazmiejska.waw.pl

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!