Warszawa chwali się wynikami Muzeum Sztuki Nowoczesnej. "Bije rekordy popularności"

Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie "bije rekordy popularności"

Już 600 tys. osób odwiedziło Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, które w nowej siedzibie zostało otwarte w październiku zeszłego roku - przekazali 22 sierpnia stołeczni urzędnicy. Jak dodali, do końca tego miesiąca zwiedzający mogą jeszcze obejrzeć całość Wystawy niestałej. 4 × kolekcja. Później, między 2 września i 5 października, będzie ona dostępna w zmienionej formule wyłącznie w galeriach na pierwszym piętrze. Zgodnie z zebranymi statystykami ekspozycję od jej wernisażu, który odbył się 21 lutego, zobaczyło ponad 180 tys. osób.

- Muzeum Sztuki Nowoczesnej od chwili otwarcia bije rekordy popularności. Przyciąga wspaniałą architekturą i programem. To jasny dowód, że w Warszawie musiało znaleźć się miejsce z przestrzenią dla artystów współczesnych i działań performatywnych, które dotykają życia społecznego. Dla miasta to z kolei bardzo ważna instytucja, bo sam budynek MSN przyciąga turystów i dopełnia architektonicznie zmieniające się centrum Warszawy - powiedziała wiceprezydentka stolicy Aldona Machnowska-Góra.

Duża popularność mimo kontrowersji

Dyrektorka muzeum Joanna Mytkowska podkreśliła natomiast, że pierwszy, niepełny jeszcze rok działania instytucji w nowym budynku był niezwykle intensywny. - Pojawieniu się na placu Centralnym przy ulicy Marszałkowskiej nowego budynku towarzyszyły ogromne emocje. I choć w Warszawie powstaje wiele nowych muzeów, budowanych często w bardzo podobnym języku architektury, to MSN pozostaje w centrum narodowej debaty. Jak bardzo chcemy być nowocześni? Za co nowoczesności nie znosimy? Na ile możemy być tolerancyjni i otwarci? Gdzie są granice naszej wspólnoty? Dzięki sztuce, która odzwierciedla puls współczesności, w spokojny i pogłębiony sposób, można się z tymi pytaniami zmierzyć - dodała.

Przypomnijmy, że Muzeum Sztuki Nowoczesnej przeniosło się do nowego gmachu w samym centrum miasta w październiku ubiegłego roku. Projekt budynku oraz jego lokalizacja rzeczywiście wywołały burzliwą dyskusję - wielu komentujących wyobrażało sobie obiekt w innym kształcie lub poza ścisłym sercem stolicy. Ostatecznie zdaje się jednak, iż mimo tych emocji, a może i dzięki nim placówka cieszy się sporą popularnością wśród odwiedzających. Jak zapowiedział ratusz, jesienią instytucja rozpocznie nowy program wystaw oraz działań edukacyjnych.