Grzegorz Krychowiak i Dariusz Mioduski

i

Autor: https://twitter.com/KoltonRoman Grzegorz Krychowiak i Dariusz Mioduski

Krychowiak zapytany, czy zagra w Legii: "Nigdy nie mów nigdy" - zobaczcie wideo!

2022-01-20 11:57

Po sieci krąży nagranie reakcji Grzegorza Krychowiaka na pytanie o to, czy przejdzie do Legii Warszawa. "Nigdy nie mów nigdy" mówi polski pomocnik. W naszym artykule znajdziecie całe wideo z jego wypowiedzią.

Legia Warszawa wyjechała na zgrupowanie treningowe do Dubaju. Drużyna pod wodzą Aleksandar Vuković buduje tam formę na rundę wiosenną, podczas której chce się zaprezentować lepiej, niż podczas jesiennych kolejek. Częścią przygotowań są mecze sparingowe. W jednym ze spotkań Wojskowi starli się z FK Krasnodar, czyli drużyną, której kapitanem jest Grzegorz Krychowiak. Rosyjski klub uległ Legionistom 2-1, ale polskiemu pomocnikowi mimo to humor dopisywał. Po meczu zamienił kilka słów z Dariuszem Mioduskim i członkami sztabu Legii. W trakcie rozmowy "Krycha" usłyszał pytanie o to, czy zagra kiedyś dla klubu z Łazienkowskiej 3. Na nagraniu, które trafiło do sieci, można obejrzeć reakcję słynnego polskiego piłkarza. Wideo znajdziecie w dalszej części artykułu.

Otworzyli kolejny nowy peron na Warszawie Zachodniej. Imponujący efekt prac

Reakcja Krychowiaka podbija sieć!

FK Krasnodar jest w swojej lidze w znacznie lepszej sytuacji, niż legia. Klub zajmuje obecnie 5. miejsce, podczas gdy Wojskowy zimują w strefie spadkowej. Wygrana w sparingu z silniejszym przeciwnikiem jest więc dla Legionistów dobrą wróżbą na wiosnę.

Grzegorz Krychowiak, kapitan Krasnodaru, rozmawiał po ostatnim gwizdku z prezesem i sztabem Legii. Dariusz Mioduski zapytał "Krychę", czy zamierza założyć kiedyś barwy Legii. W piłce nigdy nie mów nigdy. Nigdy nie wiadomo - odparł z uśmiechem pomocnik. Krychowiak życzył też Wojskowym powodzenia i... zapraszał na otwarcie swojej kliniki w Poznaniu. Obejrzyjcie całe wideo poniżej.

Spotkanie z prezesem uwieczniono też na fotce, którą opublikował Roman Kołtoń:

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!