Z Warszawy

Wsiadł do auta i groził pasażerce. 24-latkowi grozi 20 lat więzienia

2025-01-02 11:11

Warszawscy policjanci zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który 25 grudnia wsiadł do cudzego auta i groził pasażerce, że ją zastrzeli, jeśli nie wysiądzie, po czym odjechał. Następnie mężczyzna próbował okraść jeden ze sklepów w centrum. Został już zatrzymany, grozi mu nawet 20 lat więzienia.

Mężczyzna odpowie za rozboje i kradzież

Policjanci pełniący służbę w warszawskim Śródmieściu otrzymali zgłoszenie o próbie kradzieży w jednym ze sklepów przy ul. Marszałkowskiej. Napastnik zaatakował ochroniarza. Funkcjonariusze stołecznej policji uzyskali rysopis przestępcy i sprawdzili zapis z kamer monitoringu sklepu.

Policjanci rozpoznali, że to ta sama osoba, która dokonała rozboju 25 grudnia na ul. Przy Agorze w Warszawie. Wtedy mężczyzna skorzystał z chwili, gdy kierujący samochodem marki BMW udał się do bankomatu. Przestępca wtargnął na miejsce kierowcy i groził siedzącej z tyłu córce właściciela pojazdu, że ją zastrzeli, jeśli nie opuści pojazdu. Ten sam mężczyzna kilkanaście minut później dokonał rozboju w miejscowości Mościska w powiecie warszawskim zachodnim. Napastnik terroryzował pracownika stacji benzynowej przedmiotem przypominającym broń. Wtedy porzucił BMW i uciekł.

Przestępcy grozi nawet 20 lat więzienia

Po próbie dokonania kradzieży w sklepie w centrum Warszawy mężczyzna wsiadł do miejskiego autobusu na skrzyżowaniu ulicy Nowy Świat ze Świętokrzyską. Policjanci rozpoznali, że to poszukiwany za rozboje przestępca i ruszyli za pojazdem. Kiedy 24-latek wysiadł na przystanku, funkcjonariusze ruszyli w jego kierunku. Mężczyzna zaczął uciekać, bo podejrzewał, że zbliżają się do niego policjanci. Gdy przestępca został złapany, odrzucił broń palną, którą miał w ręku. Policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji znaleźli przy nim także dwa noże, kominiarkę i młotek do wybijania szyb.

Najpierw 24-latek trafił do policyjnej celi. Wtedy wyszło na jaw, że był już wcześniej notowany za kradzież, w tym rozbójniczą, oszustwo i zniszczenie mienia. Za ostatnie z wymienionych przestępstw już go poszukiwała policja do odbycia kary pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz złożyła do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny na 3 miesiące. Sąd przychylił się do tego wniosku. Teraz 24-latkowi może grozić nawet 20 lat więzienia. Dzięki materiałom dowodowym zebranym przez policjantów z warszawskiego Śródmieścia, Żoliborza i Starych Babic udało się postawić zarzuty mężczyźnie i skierować go do aresztu.

Zobacz zdjęcia zatrzymanego 24-latka:

Podali się za policjantów i sterroryzowali rodzinę. Sprawcy rozboju zatrzymani