Tajemnice Warszawy

Wymazany obszar w centrum Warszawy. Nie ma go na mapach. Wiemy, co się tam znajduje

2025-02-06 12:27

Przeglądając Mapy Google dla Warszawy można natrafić na niepokojące odkrycie - znaczna część terenu na Mokotowie, blisko ścisłego centrum miasta została wymazana i nie jest widoczna ani z perspektywy mapy, ani na podglądzie Google Street View. Wiemy, co się tam znajduje.

Tego miejsca w Warszawie nie zobaczysz na Google Maps

Mapy Google na stałe wrosły w nasze codzienne życie i stały się praktycznym narzędziem, którego używamy do nawigowania po przestrzeni publicznej. Dzięki nim z łatwością trafiamy do pożądanego miejsca nawet w odległych punktach naszego miasta i nie gubimy się też podczas dalszych podróży.

Istnieją jednak miejsca, które - z różnych przyczyn - okryte są aurą tajemniczości i nie można zapoznać się z ich szczegółami ani na mapie Google ani w usłudze Google Street View, przy pomocy której wiele ludzi zwiedza miejscówki na całym świecie.

Jedno z takich miejsc znajduje się w Warszawie - jeśli spróbujemy przyjrzeć się terenowi pomiędzy ulicami Racławicką a Miłobędzką na mokotowskim Wyględowie, czeka nas nie lada zaskoczenie - obszar ten został wymazany z mapy i nie da się go podejrzeć. Dlaczego?

Wymazany obszar w Warszawie - są ważne powody

Jak się okazuje, przyczyną usunięcia obszaru z mapy Mokotowa są względy bezpieczeństwa państwa. To właśnie tutaj mieści się bowiem siedziba Agencji Wywiadu, a więc instytucji, która dba o bezpieczeństwo Polski poprzez gromadzenie tajnych danych wywiadowczych. Nic zatem dziwnego, że podjęto decyzję, aby wymazać ten obszar z mapy Warszawy.

Co ciekawe, na "wymazanym" terenie mieści się również obiekt sportowego klubu Gwardia Warszawa. Dziś nie przypomina on miejsca z czasów świetności - nadgryziony zębem czasu, zdewastowany i zaniedbany. Od lat działacze sportowi i fanatycy starają się o pozyskanie i odrodzenie tego miejsca. Zwłaszcza, że jego sportowa historia jest naprawdę imponująca - to tutaj swe kariery rozpoczynali m.in. piłkarze Roman Kosecki, Władysław Żmuda czy Dariusz Dziekanowski, dwukrotny mistrz olimpijski bokser Jerzy Kulej, czy złoty medalista olimpijski w pchnięciu kulą Władysław Komar.

Stadion Gwardii - czy sport powróci w to miejsce?

W latach 90. stadion Gwardii słynął z kolei jako kolebka stołecznego żużla. I to właśnie powrót ligowego żużla do Warszawy na dawnym obiekcie Gwardii stanowi jeden z pomysłów na zagospodarowanie tego terenu. Wszystko wskazuje jednak na to, że pozostanie on w sferze marzeń.

18 grudnia 2024 dawny kompleks sportowy Gwardii Warszawa przy ul. Racławickiej 132 został przekazany w trwały zarząd Agencji Wywiadu (wcześniej przez lata pieczę nad nim sprawowały Komenda Główna Policji i ABW), a obszar działki został ustanowiony terenem zamkniętym ze względu na obronność i bezpieczeństwo państwa.

Wygląda więc na to, że sport już nigdy nie powróci na Racławicką, a cały kwartał w tej części miasta zaczyna przeobrażać się w swoistą dzielnicę rządową o profilu związanym z bezpieczeństwem. Poza Agencją Wywiadu w okolicy działa bowiem szpital MSWiA, a na sąsiedniej działce ma powstać nowy biurowiec Frontexu, czyli unijnej agencji do spraw ochrony granic.

Wymazany obszar z mapy Warszawy:

Wielka akcja ABW na warszawskim Gocławiu. Jedna osoba zatrzymana, podejrzane przedmioty w samochodzie