Kajdanki

i

Autor: pixabay.com Kajdanki

Zapłacił mandat i trafił do aresztu. Na sumieniu miał coś więcej, niż wykroczenie drogowe

2022-08-23 13:44

Straż miejska i policja podczas wspólnego patrolu skontrolowała kierowcę, który popełnił wykroczenie drogowe. Nie skończyło się jednak na mandacie - mężczyzna trafił do aresztu. Mundurowi mieli dobry powód, by go zatrzymać.

Ta interwencja miała miejsce na alejach Jerozolimskich w piątek, 19 sierpnia. Był kwadrans po 15, gdy podczas wspólnego patrolu straży miejskiej i policji zauważono wykroczenie drogowe popełnione przez kierowcę osobówki. Mężczyzna nie zastosował się do znaku zakazu ruchu w obu kierunkach. Auto zatrzymano więc do kontroli. Kierującym okazał się 25-latek, obywatel Gruzji. Mężczyzna nie figurował w bazach poszukiwanych. Kontrola trzeźwości nie wskazała zaś na spożycie alkoholu. Mundurowi byli jednak wnikliwi i sprawdzili telefon, który miał przy sobie.

Tramwaje dojadą do Wilanowa

Mandat za wykroczenie, areszt za kradzież

Funkcjonariusze straży i policji sprawdzili smartfona w systemie. Okazało się, że został on skradziony na terenie Radzymina. Gdy tylko kierowca zapłacił mandat za wykroczenie drogowe, policjanci zatrzymali go pod zarzutem kradzieży i przewieźli do aresztu. Auto, którym kierował, przekazano zaś właścicielowi, obywatelowi Białorusi.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!