zdjęcia

ZDM wydał 150 tys. zł na usunięcie śladów hamowania z nowej kładki. Mieszkańcy oburzeni

2024-11-23 17:00

150 tys. zł wydał Zarząd Dróg Miejskich za wyczyszczenie ze śladów hamowania nowej kładki pieszo-rowerowej nad Wisłą w Warszawie. Zarówno kwota, jak i sam fakt zmywania śladów, wywołał falę oburzenia i komentarzy. "Czekamy na nakaz zdejmowania butów przed wejściem na kładkę" - ironizują mieszkańcy.

Spis treści

  1. ZDM wyczyścił most i apeluje do mieszkańców
  2. Fala krytycznych komentarzy
  3. Koszt czyszczenia mostu pieszo-rowerowego w Warszawie

Otwarty wiosną 2024 roku most pieszo-rowerowy nad Wisłą podzielił mieszkańców Warszawy. Część z nich uważała, że to niepotrzebna inwestycja, która pochłonęła aż 154 mln zł. Mimo krytyki, w okresie wiosenno-letnim miejsce stało się niezwykle popularne wśród mieszkańców i turystów, szybko stając się jednym z symboli stolicy. Temat kładki powrócił w listopadzie, gdy ZDM pochwalił się, że wyczyścił betonową powierzchnię ze śladów po hamowaniu rowerów.

ZDM wyczyścił most i apeluje do mieszkańców

"Posadzka mostu pieszo-rowerowego odzyskuje swój blask. Wyczyszczone już fragmenty posadzki wyglądają niemal jak w dniu otwarcia mostu. Zniknęły ślady po oponach, powrócił też jasny kolor. Różnicę najlepiej widać, gdy porówna się wyczyszczone fragmenty z tymi czekającymi na swoją kolej. Można śmiało powiedzieć, że jest kolosalna" - przekonuje ZDM, zastrzegając, że "nie ma możliwości doczyścić posadzki do perfekcji".

"Wiele śladów – zwłaszcza po ostrym hamowaniu – wciąż będzie widocznych, choć znacznie mniej. Dlatego też apelujemy do użytkowników mostu, by nie doprowadzali do sytuacji, które zostawią trwały ślad na posadzce. Wspólnie zadbajmy o nowy most, który z czasem może zostać kolejną wizytówką stolicy" - zaapelował ZDM, zapowiadając kolejne takie prace w przyszłości.

Fala krytycznych komentarzy

Pod postem informującym o pracach pojawiły się dziesiątki krytycznych komentarzy. "Most za miliony zbudowany dla pieszych i rowerzystów niszczy się, bo… piesi i rowerzyści z niego korzystają. Może następnym razem zbudujmy most tylko do podziwiania, żeby przypadkiem się nie zabrudził?" - ironizuje jeden z internautów. Inny dodaje: "Miś na miarę naszych czasów...". "Czekamy na nakaz zdejmowania butów przed wejściem na kładkę" - czytamy w kolejnym wpisie. ZDM nie pozostał dłużny: "Na kładkę trzeba będzie wchodzić bez butów, a na most w butach". "Protip za free - róbcie to i się tym nie chwalcie" - podsumował Filip Springer, znany reportażysta i fotoreporter.

Koszt czyszczenia mostu pieszo-rowerowego w Warszawie

Ale to, co najbardziej oburzyło mieszkańców to koszt czyszczenia kładki. - Wyczyszczenie 3400 mkw nawierzchni to koszt ok. 150 tys. zł - powiedział w rozmowie z Eska.pl rzecznik ZDM Jakub Dybalski.

Most pieszo-rowerowy w Warszawie, zdjęcia z maja 2024:

Kolejna kładka w Warszawie! Skorzystają tylko rowerzyści i piesi
AFERA W STOLICY! WARSZAWIACY NIE CHCĄ MIESZKAĆ NA ULICY WIEŚNIACZEJ!
Spokojna ulica Wieśniacza na warszawskim Bemowie przez dziesięciolecia nikomu nie wadziła, a kilkoro jej mieszkańców wiodło sobie spokojny żywot w sielskich okolicznościach przyrody. Nagle przy ulicy wyrósł nowoczesny apartamentowiec i okazało się, że „Wieśniacza” kluje w oczy przyszłych lokatorów! Twardo domagają się zmiany nazwy ulicy, argumentując, że ta obecna jest „uwłaczająca”. Adam Feder pojechał na ulicę Wieśniaczą z kamerą i pytał okolicznych mieszkańców komu i dlaczego przeszkadza ulica Wieśniacza?
Co ludzie powiedzą?