Aby skorzystać ze szczepienia, należy pojawić się w jednym z punktów szczepień powszechnych. Każdy z nich ma w ramach puli przydzieloną inną liczbę szczepionek Johnson&Johnson:
- Stadion Legii (2000 dawek)
- Wawerskie Centrum Kultury, ul. Żagańska (1400 dawek)
- Strumykowa 21, Białołęka (3000 dawek)
- Osowskiego, Targówek (3000 dawek)
- Zakład Opieki Zdrowotnej Ochota, Szczęśliwicka 36 (1400 dawek)
Władze Warszawy nie ukrywają, że możliwe są kolejki, bo na najbliższy weekend w tych punktach zaplanowano w sumie aż 21 tysięcy szczepień. - 10 tys. preparatem Johnson&Johnson w ramach weekendowej akcji oraz 11 tys. zapisanych już wcześniej terminów. Tam, gdzie się da, będą uruchamiane wszystkie stanowiska szczepień.- Nasze punkty szczepień są w stanie szczepić 60 tysięcy osób tygodniowo. Na te dwa dni uruchomimy wszystkie stoiska, np. na Legii uruchamialiśmy ok. 15 czy 18 stoisk, tym razem uruchomimy wszystkie 30 stoisk - mówi wiceprezydent Warszawy, Renata Kaznowska. - Kolejna nawet jak będzie się pojawiała, to będzie szybko znikać.
Johnson&Johnson jest obiegowo nazywany szczepionką "wakacyjną" bo jako jedyny z dostępnych preparatów jest szczepionką jednodawkową.
Problemy z drugą dawką preparatu
Do udziału w akcji szczepień zachęca też prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. - Rozmawiałem z ekspertami ze Stanów Zjednoczonych, którzy jasno mówią, że jeżeli chcemy się uchronić przed kolejną falą zachorowań i nowymi odmianami covidu, to jedyną receptą jest powszechne zaszczepienie na poziomie 80-90 proc. Dlatego bardzo nam zależy, żeby jak największa liczba osób się zaszczepiła - mówił prezydent.
Do tej pory w Warszawie w pełni zaszczepionych zostało 470 tysięcy osób. Niektórzy wciąż czekają. W pojedynczych przypadkach w terminie nie zostali zaszczepieni mieszkańcy szczepionką Pfizera. Znacznie częściej zdarza się to w przypadku osób szczepionych AstrąZenecką. - Te problemy wynikają z dostępności szczepionek i ich dostaw. Na ten moment punkty szczepień raportują 180 przypadków, gdzie przekroczony został termin 12 tygodni, w którym powinna zostać podana druga dawka - mówiła wiceprezydent Renata Kaznowska. Dodała też, że nie wiadomo, kiedy ta sytuacja się zmieni, bo nie ma informacji o tym, kiedy dotrą opóźnione dostawy szczepionek. Na drugą dawkę AstryZenecki, nadal w terminie 12 tygodni, wciąż czeka 3400 osób.
Na czerwiec Warszawa zamówiła 300 tys. dawek szczepionki. Czy ten plan uda się zrealizować - to już zależy od dostaw z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!