Miejski Ogród Zoologiczny poszukuje honorowych rodziców m.in. dla irbisówny Layli i owocożera barwnego (współlokatora myszojelenia Arnolda). "Podobnie jak dla kilku innych naszych zwierzaków, m.in. geparda, surykatek, wydry, kilku kopytnych. Zajrzyjcie na stronę Fundacji Rozwoju Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego Panda i zobaczcie, co trzeba zrobić aby zostać honorowym rodzicem i jakie są przywileje honorowych rodziców" - zachęcają pracownicy zoo.
Taki rodzic ma swoje przywileje:
- Otrzymujemy tabliczkę przy wybiegu, na której jest napisane, że opiekujemy się tym właśnie wybrańcem. To taka informacja, którą możemy się pochwalić na przykład idąc w niedzielę na spacer, że tutaj nasza tabliczka wisi. Jest to także udział w spotkaniach Klubu Miłośników Warszawskiego ZOO. To coś, na co zwykły zwiedzający nie ma szans - mówiła Olga Żmuda-Remiszewska z Fundacji PANDA
Aby zaopiekować się zwierzęciem, trzeba co miesiąc wpłacać pieniądze do Fundacji PANDA. Każdy zwierzak ma swoją „cenę” - bo pantera wymaga większego nakładu finansowego niż na przykład ropucha:
- Taka cena przedstawia miesięczny koszt utrzymania. Im większy gabaryt zwierzęcia, tym wyższa cena, bo więcej je. Czyli jeżeli chcemy adoptować słonia, musimy się liczyć z tym, że zapłacimy za niego znacznie więcej niż na przykład chcąc adoptować jakąś małą żabę - mówiła Olga Żmuda-Remiszewska z Fundacji PANDA
Wielu podopiecznych warszawskiego zoo już ma swoich rodziców. Ale cały czas na stronie fundacji PANDA można znaleźć listę z tymi, którzy jeszcze czekają. I tak można pomóc żółwiom, wężom, szympansom czy żyrafom. W sumie na terenie warszawskiego ogrodu zoologicznego mieszka prawie 5 tysięcy zwierząt.