E-kontrole w Warszawie - samochody sprawdzające parkowanie
Jeden samochód jest jak dwadzieścia osób! Tak uważa Zarząd Dróg Miejskich, który w zeszłym roku wprowadził e-kontrole - czyli auta, które sprawdzają jak parkują Warszawiacy. I jak przyznają Drogowcy - bycie nieuczciwym kierowcą od roku jest trudniejsze:
- Dzięki podniesieniu kary za brak opłaty parkingowej do 250 złotych nie opłaca się już liczyć na to, że jak mnie złapią, to zapłacę tylko 50 złotych. Za to dzięki e-kontroli szansa na to, że pirat parkingowy nie zostanie złapany, znacznie się zmniejszyła - mówi Jakub Dybalski z ZDM
Czytaj także: Szczepienia na COVID-19: ile osób zaczepiono już na Mazowszu? Wynik robi wrażenie!
Ile mandatów wystawiły samochody do e-kontroli?
Przez miniony rok trzy samochody skontrolowały prawie półtora miliona pojazdów. I wystawiły 165 tysięcy mandatów:
- Mówimy tu o dwóch, a dopiero od jesieni o trzech autach - w dodatku w warunkach pandemii. Dla porównania w 2019 roku wszystkie nasze 25 patroli pieszych, czyli 50 kontrolerów, wystawiło około 289 tysięcy dokumentów opłaty dodatkowej - mówi Jakub Dybalski z ZDM
Są plany na więcej. Do Warszawy mają przyjechać w tym roku kolejne cztery takie samochody. A osoby, które zostaną nimi zastąpione - będą trafiały za biurko i zajmą się obrabianiem zdjęć z e-kontroli.
Czytaj także: Zostań honorowym rodzicem! Do przygarnięcia urocze 'dzieciaki' z warszawskiego zoo!