policja

i

Autor: Pixabay

Kryminalne

46-latek podsłuchiwał policję. Mundurowi pokazali, co trzymał w mieszkaniu

W sobotę, 17 sierpnia w Przasnyszu (woj. mazowieckie) policjanci zatrzymali 46-latka, który posługiwał się radiostacją przystosowaną do odbioru policyjnej korespondencji radiowej. Co więcej, podczas przeszukania w mieszkaniu mężczyzny mundurowi odnaleźli narkotyki. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Podsłuchiwał policjantów, w mieszkaniu trzymał zabronione substancje

Mundurowi zauważyli mężczyznę podczas patrolowania miasta. 46-latek miał przy sobie urządzenie podsłuchowe, dzięki któremu mógł usłyszeć rozmowę prowadzoną drogą radiową przez dyżurnego policji z innymi funkcjonariuszami.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Przy okazji wyszło też na jaw, że posiada marihuanę w ilości prawie 130 gramów i jeden krzew konopi. Kryminalni znaleźli je w trakcie przeszukania jego mieszkania, a zdjęcie znaleziska opublikowali na stronie internetowej komendy.

- 46-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz posługiwania się urządzeniem podsłuchowym przystosowanym do odbioru korespondencji na częstotliwościach zarezerwowanych dla organów policji - poinformował nadkom. Paweł Rykowski z przasnyskiej policji.

Co grozi 46-letniemu mężczyźnie z Przasnysza?

Za bezprawne uzyskanie informacji pochodzących z policji grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Z kolei za posiadania znacznej ilości narkotyków może być wymierzona kara do 10 lat więzienia.

Prokurator Rejonowy w Przasnyszu zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Mężczyzna ma też obowiązek zawiadamiania śledczych o zamierzonym wyjeździe i terminie powrotu.

Droga S8 zablokowana po nawałnicy - zobacz zdjęcia w galerii poniżej:

Jeździł jak wariat na DK 80. Nagrali go inny kierowcy, a wideo wysłali policji