Mocne oskarżenia pod adresem youtuberów
- Dla mnie to jest chore. Jako 24-latka nie potrafię sobie teraz wyobrazić, że spodobałby mi się 13-latek. To jest obrzydliwe. Każda dziewczyna, która kręciła się w gronie youtuberskim i była wykorzystywana do jakichś zdjęć, to my wszystkie słyszałyśmy jeden, konkretny tekst: że jesteśmy bardzo dojrzałe, jak na swój wiek. To z jednej strony bardzo śmieszny tekst, z drugiej totalnie przerażający. Oni mieli po 22-23 lata, a my po 13... Stuu nie był jedyny - tak o swojej znajomości ze Stuu, czyli bardzo znanym kilka lat temu youtuberem powiedziała w wywiadzie Olciak93 (Ola Adamczyk), która w przeszłości również nagrywała filmy na YouTube.
W wywiadzie (do obejrzenia poniżej) pokazano dwuznaczne fragmenty rozmów pomiędzy nią a Stuu. "Spodziewam się jakiś miłych fotek na dobranoc" - miał pisać Stuu do Olciak93. - Jakieś dostawał, takie pikantne. Ale w życiu nie wysłałam nikomu nagich zdjęć - wyjaśniła Adamczyk, podkreślając, że jej zachowanie wynikało m.in. z młodego wieku i zachwytu znanymi twórcami internetowymi.
Olciak93 nie zgłosiła do tej pory tej sprawy na policję.
Stuu nie odniósł się jeszcze do tych zarzutów.
O sprawę została zapytana przez reportera "Super Expressu" Fagata, była dziewczyna Stuu. - Nigdy nie zgłosiły się do mnie osoby pokrzywdzone - powiedziała, zaznaczając przy tym, że nikogo nie broni, a sprawa powinna zostać wyjaśniona.
"Gargamel": Przepraszam moją byłą dziewczynę
Na jaw wyszła jeszcze jedna sprawa. Była dziewczyna popularnego youtubera Jakuba Chuptysia "Gargamela" wyznała na TikToku, że w czasie trwania ich związku stosował wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną. Kobieta o pseudonimie lauraklaus była wówczas niepełnoletnia. - Nie bójmy się mówić głośno o przemocowych zachowaniach - zaapelowała.
Do sprawy szybko odniósł się "Gargamel". Poniżej jego oświadczenie:
"W odniesieniu do nagrania które pojawiło się dziś wieczorem, mam kilka zdań od siebie: przepraszam moją byłą dziewczynę i przyznaję się do popełnionych błędów - to co zrobiłem w 2020 jest niewybaczalne i nie ma usprawiedliwienia dla mojego postępowania. Jest mi z tego powodu bardzo wstyd, ale jestem gotowy przyjąć wszelkie konsekwencje tych działań. Wiele z was pewnie słyszało plotki na temat mojego rzekomego trafienia do szpitala psychiatrycznego pod koniec 2021, nie wiem skąd takie informacje, tak naprawdę to poszedłem wtedy na odwyk alkoholowy i zacząłem terapię pod tym kątem, na którą uczęszczam do dziś i która uczy mnie zdrowego reagowania na stres i emocje, z którymi kompletnie sobie wtedy nie radziłem. O mojej trzeźwości często mówię na streamach. Pracuję nad sobą i z roku na rok staram się być lepszym człowiekiem. wiem, że nic nie jest w stanie odwrócić tego co zrobiłem, skupiam się na dalszej pracy nad sobą. I znów - z całego serca przepraszam" - napisał na Facebooku.