Ambulans remontowany przez MPO gotowy! Od razu ruszy do pomocy

Kto będzie korzystał z karetki?

Ambulans został wyremontowany dla najmłodszych. Niemowlęta z Ukrainy będą nią transportowane do polskich szpitali, ponieważ dla wielu z nich na Ukrainie nie ma wystarczającej pomocy. Na pokładzie karetki znajdą się defibrylator, inkubator czy kardiomonitor, czyli podstawowe urządzenia na pokładzie ambulansu neonatologicznego. Karetkę kupiła Fundacja Wsparcia Ratowników RK, która od początku wojny realizuje transporty chorych dzieci z Ukrainy. Stowarzyszenia nie było jednak stać na wyremontowanie 15-letniego Volkswagena i zwróciło się o pomoc do mechaników MPO. Ci odpowiedzieli na apel i za darmo naprawili pojazd.

- Serdeczne podziękowania dla pracowników działu technicznego MPO, że w takim tempie ta naprawa została dokonana. Ta karetka musi spełniać wymogi, ze względu na destynacje jakie będzie pokonywać i kto będzie pasażerów ambulansu. Mam nadzieję, że w sposób sprawny będzie spełniała potrzeby fundacji - powiedział podczas przekazania kluczyków do pojazdu Zdzisław Gawlik, Prezes Zarządu MPO Warszawa.

Trudy naprawy

Naprawa nie należała do najłatwiejszych. Przed mechanikami MPO stało zadanie wymiany wielu elementów samochodu.

- Karetka przyjechała 25 kwietnia i od razu trafiła na podnośnik. W silniku do wymiany poszedł rozrząd, wycieki oleju z silnika, uszkodzona była skrzynia biegów, założone zostało nowe sprzęgło i linki sterujące zmianą biegów. W trakcie prac się okazało, że dziurawa jest chłodnica, brakuje oświetlenia, trzeba było założyć kompresor do napędu sygnałów ostrzegawczych i naprawić hamulce. Na co dzień naprawiamy śmieciarki, ale to samochód dostawczy, więc to nie było wyzwanie. Podjęliśmy się - jeżeli ma to pomóc, uratować życie, to jak najbardziej chcieliśmy to zrobić - zaznaczył główny mechanik warsztatu, Grzegorz Surgiewicz.

Przed podróżą na Ukrainę, w karetce trzeba jeszcze zamontować niektóre urządzenia. Pojazd jest już jednak w pełni sprawny - W przyszłym tygodniu ruszamy na Ukrainę z transportem - zapewnił dr Jan Stachurski, wicedyrektor Fundacji Wsparcia Ratownictwa RK.