policja

i

Autor: Pexels

Kryminalne

Atak nożem na Bielanach. Brat dźgnął brata? Policja zatrzymała podejrzanego

2023-06-06 15:07

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Zenona Ś., do którego doszło w poniedziałek na warszawskich Bielanach. Do sprawy został zatrzymany brat poszkodowanego - Józef Ś. Mężczyzna, który został zaatakowany nożem, zmarł w szpitalu.

Atak nożem na Bielanach

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, w bloku przy ulicy Wrzeciono na warszawskich Bielanach. Młodszy aspirant Piotr Krat z Komendy Stołecznej Policji informował wcześniej, że policjanci ok. godz. 16 dostali zgłoszenie o dźgnięciu nożem.

We wtorek prokurator Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował, że Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Zenona Ś.

Czytaj również: Wypadek radiowozu z nastolatkami w środku. Jest decyzja ws. mundurowych

Policja zatrzymała podejrzanego o zabójstwo

- W poniedziałek w godzinach późnowieczornych funkcjonariusze policji zatrzymali osobę podejrzewaną o dokonanie tego czynu - Józefa Ś. - podał prokurator.

Według nieoficjalnych ustaleń PAP około 70-letni Józef Ś. dźgnął nożem swojego o kilka lat młodszego brata Zenona Ś. Poszkodowany został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.

- Prokurator podjął decyzję o przeprowadzeniu sekcji zwłok zmarłego Zenona Ś., która zostanie przeprowadzona w najbliższym czasie. Po wykonaniu sekcji zwłok, prowadząca postępowanie Prokuratura podejmie decyzję w przedmiocie kształtu zarzutu, który zostanie przedstawiony zatrzymanemu Józefowi Ś. - wyjaśnił Szymon Banna.

Prokurator wskazał, że po przesłuchaniu Józefa Ś. zostanie podjęta decyzja w przedmiocie ewentualnego skierowania wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania. - Z uwagi na dobro śledztwa, a także wobec oczekiwania na przeprowadzenie sekcji zwłok przez biegłego z Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie, udzielenie bliższych informacji na obecnym etapie postępowania nie jest możliwe - dodał prokurator.

Brat zakatowanego Kamilka z Częstochowy nie może trafić do matki. Ojciec rozpoczyna dramatyczną walkę