Lotnisko im. Fryderyka Chopina w Warszawie - awantura na terenie portu lotniczego miała miejsce w nocy z niedzieli 11.07 na poniedziałek 12.07. Jako pierwszy o zdarzeniu poinformował serwis RMF 24. Chodziło o mężczyznę, który chciał się dostać do samolotu lecącego do stolicy Kazachstanu, Nur-Sułtanu. Nie pozwoliła mu na to obsługa. Powodem miał być brak maseczki. Mężczyzna nie chciał jej założyć, choć wymagają tego przepisy bezpieczeństwa. Pasażer miał być agresywny, więc nie obyło się bez pomocy funkcjonariuszy Służby Ochrony Lotniska, którzy wyprowadzili go ze strefy wylotów i powiadomili policję. Po przyjeździe mundurowych okazało się, że awanturujący się pasażer jest dyplomatą!
Ambasador Estonii winny zamieszania
Policji, która przyjechała na miejsce, mężczyzna pokazał paszport dyplomatyczny. Okazało się, że jest on ambasadorem Estonii w Kazachstanie. Podczas kontroli był już spokojny. Ze względu na to, że był dyplomatą, nie przebadano go na obecność alkoholu w organizmie. Po spisaniu danych pozwolono mu opuścić lotnisko. Samolot odleciał bez niego.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!