Bartosz G. wraca do Polski. Ma odpowiadać za zabójstwo Mai z Mławy. Święta spędzi w areszcie pod obserwacją

2025-12-20 18:44

Bartosz G., podejrzany o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy, wraca do Polski z Grecji. Jak informuje se.pl, transport nastolatka odbędzie się dziś w nocy. Trasa konwoju została zmieniona dosłownie w ostatniej chwili – nie wyląduje w Modlinie, a na na lotnisku Chopina, w niejawnej części wojskowej, gdzie czeka już specjalny zespół funkcjonariuszy. Bartosz G. trafi do aresztu, święta Bożego Narodzenia spędzi w izolacji, pod stałą obserwacją służb.

Według ustaleń SE.pl, samolot z Bartoszem G. ma wylądować na wojskowej części Lotniska Chopina w Warszawie. Tam zostanie przekazany polskim funkcjonariuszom, którzy przetransportują go do aresztu. Ze względu na charakter sprawy oraz stan psychiczny podejrzanego, ma on przebywać pod szczególnym nadzorem.

Ekstradycja po decyzji greckiego sądu

Powrót Bartosza G. do Polski jest efektem decyzji greckich władz, które po długiej procedurze prawnej wyraziły zgodę na jego ekstradycję. Obrona nastolatka próbowała zablokować wydanie go polskim organom ścigania, jednak ostatecznie Grecki Sąd Najwyższy podtrzymał decyzję o przekazaniu podejrzanego.

Jak podaje SE.pl, procedura została przeprowadzona w trybie pilnym, a transport zorganizowano w warunkach podwyższonego bezpieczeństwa.

Śledztwo w sprawie zabójstwa Mai z Mławy

Bartosz G. ma zostać doprowadzony do płockiej prokuratury, gdzie usłyszy formalne zarzuty związane z zabójstwem Mai z Mławy. Śledczy nie wykluczają skierowania go na obserwację psychiatryczną, która może potrwać kilka tygodni lub miesięcy.

Prokuratura analizuje również zgromadzony materiał dowodowy, w tym zeznania świadków i opinie biegłych. Sprawa wzbudza ogromne emocje społeczne i jest jedną z najgłośniejszych spraw kryminalnych ostatnich miesięcy.

W tle tragedii, przed płockim sądem toczy się sprawa wytoczona przez rodzinę Mai przeciwko matce Bartosza G., którą oskarżono o hejt. Według pełnomocnika rodziny kobieta miała opublikować w internecie nawet dziesięć tysięcy wpisów. 

Tragiczne okoliczności sprawy

16-letnia Maja z Mławy zaginęła pod koniec kwietnia. Po kilku dniach intensywnych poszukiwań jej ciało odnaleziono w pobliżu miasta. Wkrótce potem śledczy ustalili, że podejrzanym o zbrodnię jest 17-letni Bartosz G., który w momencie zatrzymania przebywał na wycieczce w Grecji.

Jak przypomina SE.pl, od początku sprawa była objęta dużym zainteresowaniem opinii publicznej, a rodzina i bliscy Mai domagali się szybkiego i sprawiedliwego procesu.

Transport Bartosza G. do kraju. Podejrzany o zabójstwo Mai z Mławy wraca do Polski:

Matka zabójcy hejtuje rodzinę zabitej Mai Kowalskiej