Warszawa: będzie więcej patroli drogówki
Prezydent Warszawy odniósł się do śmiertelnego wypadku, do którego doszło w nocy z 14 na 15 września. "Od wielu dni bulwersuje nas tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej, jesteśmy wszyscy myślami i sercem z rodziną ofiary i osobami poszkodowanymi w tym wypadku" - napisał na X.
Jak zaznaczył, "do takich sytuacji nie może dochodzić na naszych ulicach, dlatego cały czas pracujemy nad konkretnymi rozwiązaniami".
"Warszawa przekaże kolejne środki na dodatkowe patrole policjantów z drogówki, w tym na ściganie organizatorów i uczestników nocnych rajdów samochodowych. Nie ma zgody na to, aby nasze ulice były torami wyścigowymi! Rozmowy na ten temat już toczą się z Komendą Stołeczną Policji" - zapowiedział prezydent stolicy.
Fotoradary w rękach samorządów - będzie projekt ustawy
Działań zmierzających do poprawy bezpieczeństwa ma być więcej. "Poleciłem podwojenie finansowania na poprawę bezpieczeństwa infrastruktury drogowej. Oznacza to, że dotychczasowy fundusz zostanie zasilony dodatkową kwotą 164 mln zł. Są to rekordowe środki na ten cel w stolicy, jednak pieniądze włożone w infrastrukturę nie zastąpią policji i sprawnego wymiaru sprawiedliwości, nie zastąpi ich w skutecznym zwalczaniu przestępstw samorząd. Mordercy drogowi powinni być skutecznie ścigani i osądzani - i tylko zmiana prawa oraz skuteczność organów ścigania może w tym pomóc" - zaznaczył, dodając: W porozumieniu z właściwym ministrem i innymi samorządami przygotowujemy projekt ustawy dotyczący fotoradarów tak, aby zarządzające całą siatką dróg i ulic miasta miały prawo montować je samodzielnie.
"Od kilku miesięcy realizujemy specjalny program #WarszawaChroni. Jego kolejną odsłoną będzie zaplanowany w październiku Tydzień Bezpieczeństwa, który oprócz obszaru obrony cywilnej będzie dotyczył także kwestii bezpieczeństwa na drodze. Szczegóły i program tego tygodnia przekażemy Państwu w ciągu najbliższych dni" - podsumował Trzaskowski.
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie
W wypadku, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę (14-15 września) na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, zginął pasażer Forda, 37-letni mężczyzna - ojciec 4-latka i 8-letniej dziewczynki, którzy wraz z 37-letnią mamą trafili do szpitala.
Według Prokuratury Okręgowej w Warszawie to Łukasz Ż. prowadził Volkswagena Arteona, który z ogromną siłą wjechał w rodzinę podróżującą Fordem. Mężczyzna uciekł z miejsca wypadku, został zatrzymany po kilku dniach w Niemczech w szpitalu. Wcześniej zatrzymano jego znajomych, którzy jechali z nim w tragiczną noc, a także tych, którzy pomagali mu w ucieczce.
Łukasz Ż. miał 5-krotny zakaz prowadzenia pojazdów, był zatrzymywany także za jazdę po wpływem alkoholu i narkotyków, ustaliły media. Wiadomo, że w przeszłości spędził blisko rok w więzieniu za jazdę samochodem w czasie sądowego zakazu.
Wypadek wywołał ogólnopolską dyskusję o konieczności zaostrzenia prawa. "Analizie poddane zostaną pojawiające się w przestrzeni publicznej postulaty zmian przepisów, takie jak wprowadzenie do katalogu przestępstw zabójstwa drogowego" - zapowiedziało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Zielona Strefa Elektromobilności powstała przy centrum handlowym Blue City w Warszawie: