Artur Boruc kończy karierę w wieku 42 lat. W historii polskiej piłki nożnej zapisze się jako jeden z najlepszych bramkarzy. Za sobą ma 13 lat występów w reprezentacji kraju i długą karierę klubową. Ostatnie dwa lata spędził w Legii Warszawa, przy czym sezon 2020-2021 zakończył z mistrzostwem Polski na koncie. Teraz nadszedł czas rozstać się z boiskiem. Klub zaplanował wyjątkowe pożegnanie dla bramkarza. Jego ostatnim meczem będzie towarzyskie spotkanie z Celtic F.C., drużyną równie bliską sercu polskiego bramkarza. Starciu towarzyszyć mają wydarzenia organizowane pod hasłem King's Party. Uroczystą atmosferę popsuła jednak kwestia biletów na mecz Legia Warszawa - Celtic F.C. Najtańszy kosztuje 60 zł, zaś najdroższe aż 130 zł! Oburzenie kibiców podziela sam Artur Boruc. Dał temu wyraz w sieci. Szybko odpowiedział mu Krzysztof Stanowski. Krótką utarczkę bramkarz zakończył dosadnym nagraniem opublikowanym w mediach społecznościowych.
Stanowski wbił szpilkę Borucowi
Dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski postanowił skomentować relację bramkarza Legii. Na Twitterze zamieścił wpis sugerujący, że za wysokie ceny biletów odpowiadają między innymi zarobki Boruca: Legia ma bardzo duże koszty organizacyjne związane z pożegnalnym meczem Boruca. Sam Boruc mógłby z łatwością sprawić, by te koszty były znacznie niższe. I wówczas ceny biletów też z pewnością byłyby niższe - napisał dziennikarz.
Boruc o cenach biletów: "Zdumienie i poczucie żenady"
Ceny biletów zszokowały kibiców Legii Warszawa. Przyzwyczaili się oni, że koszt wstępu na trybuny nie jest wygórowany. W przypadku meczu z Celtami jest jednak inaczej - 60 zł za najtańszy bilet na "Żylecie" to suma, na jaką zazwyczaj opiewają najdroższe bilety. Wejściówki kosztujące najwięcej dochodzą do 130 zł. Posiadaczom karnetów przysługuje zniżka, lecz tylko 30%. Artur Borus skomentował to w jednej ze swoich relacji: Zdumienie i poczucie żenady... Polska - napisał bramkarz. Słowa opatrzył zdjęciem oprawy stadionowej uderzającej w Dariusza Mioduskiego.
Boruc odpowiada: "Tu nie ma czego ku*** komentować"
Bramkarz szybko zareagował na sugestie Stanowskiego i również zamieścił wpis na Twitterze: Ceny biletów… Pamietajmy, ze to będzie jedyny wieczór Legii w Europie w tym sezonie… przy okazji można pomachać jakiemuś bramkarzowi…
Na tym jednak nie poprzestał. Chwilę później zamieścił w serwisie wideo, w którym w dosadny sposób kończy cały spór: Witam bardzo serdecznie. Z tego miejsca chciałbym zakończyć aferę biletowo-cenową. Chciałbym tu tylko jedno wyjaśnić, tu nie ma co ku*** wyjaśniać. Jeśli masz ochotę przyjść na mecz, zapraszam bardzo serdecznie. Jeśli nie, dziękuję i baw się dobrze w domu.
Legia Warszawa - Celtic F.C.
Kluby zmierzą się 20 lipca na stadionie przy ul. Łazienkowskiej 3. Spotkanie będzie miało specjalną oprawę, a wszystkiemu towarzyszyć będzie kampania promocyjna w kanałach komunikacji klubu pod hasłem "King’s Party".
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!