COVID-19 - lockdown Warszawy i Mazowsza został ogłoszony 15 marca. Stolica Polski i województwo mazowieckie były jednymi z pierwszych rejonów, które objęto nowymi, bardziej restrykcyjnymi obostrzeniami. Powodem podjęcia takiej decyzji były alarmujące statystyki zakażeń koronawirusem. W dniu wprowadzenia restrykcji w stolicy odnotowano 1042 przypadki nowych zarażeń SARS-CoV-2. Całkowity lockdown Warszawy i Mazowsza zakładał między innymi zamknięcie galerii handlowych, kin, teatrów, hoteli, basenów i wielu lokali usługowych. Władzie liczyły, że dzięki temu przyrost liczby chorych zostanie zahamowany. Czy osiągnięto efekt? Patrząc na statystyki widać wyraźnie, że plan się nie powiódł. Warto sprawdzić, jak duże są dzienne przyrosty zakażeń w Warszawie i w wojewóztwie mazowieckim.
Lockdown Warszawy nie pomógł - świadczą o tym liczby
Niestety raporty ministerstwa zdrowia świadczą o tym, że wzrostu zakażeń w Warszawie nie udało się zahamować. Dane z 23 marca wskazują na 1489 nowych przypadków w samej stolicy. Szczyt przypadał zaś na 17 marca, kiedy odnotowano 1693 nowe przypadki. Danie nie są korzystne także dla całego powiatu warszawskiego. Aktualizowany diagram na stronie ministerstwa 24 marca wskazywał na około 1900 nowych przypadków.
Źle jest też na terenie województwa. Diagram z 24 marca pokazuje 4308 nowych przypadków w mazowieckim. Pod tym względem region wyprzedza tylko województwo śląskie z 4605 nowymi przypadkami.