Ulica Zgoda kończy się przy placu Pięciu Rogów. Na sam plac wjechać nie wolno - teren jest objęty monitoringiem. Przed wjazdem na ulicę Zgoda ustawiono znak zakazu ruchu - z pewnymi wyjątkami.
- Problem pojawił się wtedy, gdy drogowcy za znakiem zakazu wjazdu ustawili miejsca parkingowe - mówi Marek ze Stop Cham Warszawa. - To zachęca kierowców do łamania przepisów, którzy wjeżdżają nielegalnie na ulicę Zgoda i gdy nie mogą znaleźć miejsca, zawracają na deptaku placu, niszcząc go - podkreśla.
Miejsca parkingowe na zakazie
Nasza reporterka sprawdziła, jak w rzeczywistości wygląda sytuacja. Krótko po południu wzdłuż ulicy na miejscach parkingowych stało kilka aut, a jedno wjechało na ulicę mimo zakazu ruchu, jednak zatrzymało się przed placem Pięciu Rogów i wycofało się z ulicy.
Takie sytuacje mają jednak nie być jednorazowe: - Tam jest zakaz ruchu, jest kilka wyjątków: służby miejskie, mieszkańcy dojeżdżający do posesji, ale z tego co obserwujemy, to na tę ulicę wjeżdżają auta, które nie zaliczają się do żadnej z tych kategorii - komentuje Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. - To jest zresztą jakiś ewenement, że mamy wyznaczone miejsca parkingowe na ulicy, na której jest zakaz ruchu.
Z miejsc parkingowych, jak można się domyślić ze znaku informującego o wyjątkach, mogą korzystać właśnie okoliczni mieszkańcy i m.in. auta dostarczające zaopatrzenie. Miejsc jeszcze niedawno na tej ulicy nie było. Pojawiły się kilka dni temu i wynikają ze zmiany organizacji ruchu.
- Latem eksperymentowaliśmy tam z inną organizacją ruchu związaną z ogródkami restauracyjnymi na chodnikach, zielenią, ruchem pieszym, rowerowym i uprawnionych pojazdów po jezdni, pewnie wrócimy do tego po zimie - mówi Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i zaznacza, że to, co teraz widać na ulicy Zgoda, jeszcze może ulec drobnej korekcie. - Zgoda, Złota i inne okoliczne ulice przejdą zresztą zmiany w ramach Nowego Centrum Warszawy, na wzór placu Pięciu Rogów, więc jak najbardziej jest to ciągle ulica w trakcie zmian - dodaje.
Na ten moment zgodnie z tym, co pokazują znaki drogowe - na ulicę Zgoda mogą wjechać rowerzyści, pojazdy służb miejskich i okoliczni mieszkańcy, którzy też mogą skorzystać z miejsc parkingowych. W dodatku między godziną szóstą a ósmą rano z drogi mogą skorzystać auta dowożące zaopatrzenie.
Czy ZDM planuje w lepszy sposób oznaczyć ulicę Zgoda, by nikt nie miał wątpliwości, czy może z niej skorzystać? - Nie planujemy - mówi Jakub Dybalski. - Poza tym mandaty są wystarczającą karą za nieprzestrzeganie przepisów.