Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych, ok. 20:00. Strażnicy patrolowali okolicę, gdy na skrzyżowaniu ulic Prochowej i Wiatracznej zobaczyli miejski autobus linii 188, który blokował ruch.
Szokujące sceny w miejskim autobusie w Warszawie
- W pierwszej chwili pomyślałem, że autobus po prostu się zepsuł. Podeszliśmy do przednich drzwi, by zapytać, czy wezwać pogotowie techniczne, i zobaczyliśmy, jak w środku młody mężczyzna bije kierowcę autobusu, a drugi próbuje odciągnąć silnie pobudzonego napastnika – przekazał str. Jacek Szostakiewicz.
Funkcjonariusze nie zamierzali czekać i od razu interweniowali. Agresor wykrzykiwał bowiem, że zabije zaatakowanego kierowcę. Kierującemu autobusem udało się na szczęście otworzyć drzwi pojazdu. Jako że napastnik nie reagował na polecenia strażników oraz stał się agresywny również wobec nich, po przybycie na miejsce drugiego patrolu siłowo wyprowadzono go z autobusu i zakuto w kajdanki. Ostatecznie trafił do radiowozu.
- Nawet tam był agresywny i próbował zdemolować wnętrze pojazdu, kopiąc w ściany i drzwi. Na miejsce interwencji wezwano policję. Oczekując na przyjazd patrolu, strażnicy opatrzyli kierowcę - poinformowali sami funkcjonariusze.
Czytaj również: Warszawski urzędnik zatrzymany za treści pedofilskie. Wielka akcja policji
Strażnicy przyznali, że agresor zachowywał się, jakby był pod wpływem środków pobudzających. Nawet siedząc w przedziale przewozowym radiowozu nie uspokoił się i opluł przybyłych na miejsce policjantów. Ostatecznie mężczyzna został przewieziony na komisariat w kaftanie bezpieczeństwa i kasku ochronnym.Jak przekazali strażnicy, 22-latek był poszukiwany w związku z rozbojem i dewastacją mienia. Został zatrzymany.
Zobacz, jak wyglądała nadzwyczajna sesja Rady Warszawy: