- Dochodziła godzina 9 rano, gdy strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o awanturze w autobusie linii 119. Funkcjonariusze podjęli interwencję na przystanku u zbiegu Rakowieckiej i Wołoskiej - przekazali sami strażnicy.
Czytaj również: Wypadek radiowozu z nastolatkami. Rzecznik Praw Obywatelskich chce wyjaśnień
Awantura w warszawskim autobusie
Okazało się, że w pojeździe doszło do szarpaniny, która zagrażała również innym pasażerom i ich bezpieczeństwu. W awanturze wzięło udział dwóch mężczyzn.
- Jeden z nich twierdził, że dokonał obywatelskiego zatrzymania sprawcy kradzieży i porwania - podali strażnicy.
Ostatecznie funkcjonariuszom udało się wyprowadzić mężczyzn z autobusu. Zostali przekazani policji. Na miejscu pojawili się również ratownicy medyczni, gdyż jeden z awanturników przekazał, że boli go głowa.
Czytaj również: 12 i 14-latek z Warszawy zostali odnalezieni w Ciechanowie. "Jesteśmy poszukiwani, chcemy do domu"