Jak przypomina Muzeum Historii Polski w Warszawie, w październiku 1621 r. wojska Rzeczypospolitej odniosły pod Chocimiem świetne zwycięstwo nad przeważającymi siłami tureckimi. To właśnie to zdarzenie najprawdopodobniej upamiętnia złota moneta o wadze 50 dukatów, która w ostatnich tygodniach trafiła do kolekcji Muzeum Historii Polski.
Jedna z najrzadszych i największych monet trafiła do muzeum w Warszawie
"Ten numizmatyczny rarytas, wybity w tym samym 1621 r. w Bydgoszczy dla króla Zygmunta III Wazy, to tzw. donatywa, czyli nieprzeznaczony do wykorzystania w obiegu pieniądz o wielkiej wartości wybijany na specjalną okoliczność" - przypomina muzeum. "50-dukatówka Zygmunta III Wazy należy do największych i najrzadszych monet w ogóle. Liczy sobie blisko siedem centymetrów średnicy i jest zupełnym unikatem: egzemplarz zakupiony przez MHP był jedynym znajdującym się na rynku. Obok tego znajdującego się w Warszawie, znany jest tylko jeszcze jeden, pochodzący ze skarbu z Ławry Peczerskiej, kijowskiego klasztoru prawosławnego, przechowywany w petersburskim Ermitażu" - wskazało muzeum.
Jak dodaje w komunikacie muzeum, ta wyjątkowa moneta "to nie tylko biały kruk wśród numizmatów". "To także jedno z najpiękniejszych i najważniejszych dzieł polskiej sztuki medalierskiej. Autorem stempli, które posłużyły do wybicia monety, był Samuel Ammon, uważany za najwybitniejszego z medalierów działających w Rzeczypospolitej w okresie baroku. Zachwycony kunsztem gdańskiego mistrza, Zygmunt III Waza na prywatnej audiencji osobiście obdarował go złotym łańcuchem" - napisano.
"Wyjątkowa 50-dukatówka to symbol potęgi Rzeczypospolitej w początkach XVII wieku i świadectwo jej prestiżu. Tym bardziej cieszy, że niezwykła moneta, pojawiająca się na rynku kolekcjonerskim od przeszło stu lat, znalazła wreszcie dom, na jaki zasługuje – znalazła się w zbiorach Muzeum Historii Polski" - czytamy w komunikacie.
Bemowskie wille są zagrożone. Mieszkańcy chcą je ratować