"Dokonaliśmy rewolucji!"- chwali się prezydent Warszawy. Rafał Trzaskowski potwierdza, że w ciągu półtora roku liczbę bezpłatnych miejsc w żłobkach udało się zwiększyć o niemal 100 proc. W sumie w mieście jest ich blisko 15 tysięcy.
Sytuacja w dzielnicach nie jest jednakowa - na Ursynowie nie dość, że z bezpłatnej opieki mogą korzystać wszystkie dzieci, to wciąż dostępne są wolne miejsca:
"Są takie dzielnice, gdzie te potrzeby są jeszcze duże, takie jak Wola czy Bemowo. Z kolei na Targówku czy Pradze Południe mamy punktowe zapotrzebowanie na opiekę żłobkową. Ale my ten system przez cały czas modyfikujemy"- mówił prezydent Rafał Trzaskowski.
Miasto stawia nie tylko na otwieranie kolejnych żłobków, ale także wykupuje miejsca w placówkach prywatnych. Według Trzaskowskiego, szczególnie praktyczne jest to drugie rozwiązanie:
"Zależy nam na tym, aby rodzice mogli skorzystać z usług żłobka, który jest jak najbliżej ich pracy, albo miejsca zamieszkania, aby maksymalnie ograniczyć przejazdy po Warszawie" - dodaje Trzaskowski.
To nie jedyne ułatwienia dla rodziców: od 31.07 co piątek, rodzice będą otrzymywali zaktualizowaną informację o tym, gdzie dostępne są bezpłatne miejsca w żłobkach. Urzędnicy mają też w planach przedstawienie Radzie Miasta projektu obniżenia kryterium dochodowego uprawniającego do korzystania z bonu żłobkowego do 3500 złotych.