Drożyzna w sklepach. Wielkanocne zakupy będą znacznie droższe niż rok temu!

Za Wielkanocne zakupy zapłacimy znacznie więcej niż rok temu

To już pewne, za świąteczne zakupy zapłacimy o wiele więcej niż rok temu. Duże wzrosty cen produktów spożywczych w sklepach utrzymują się kolejny miesiąc z rzędu. W lutym ceny rdr. wzrosły o ponad 20 proc. i nic nie wskazuje na to, że dynamika wzrostu cen wyhamuje. Eksperci ostrzegają, że szczyt drożyzny w sklepach ciągle przed nami.

Tegoroczne święta Wielkanocne zdaniem ekspertów będą naprawdę drogie. Z analizy ponad 70 tys. cen wynika, że w lutym w sklepach było drożej średnio o 20,8% rdr.

Największą podwyżkę zanotował nabiał tu podwyżki wyniosły przeszło 30% rdr. Jajka, sery i mleko, czyli podstawowe produkty, które kupujemy na święta, osiągnęły rekordowe ceny w lutym. W czołówce drożyzny znalazło się również pieczywo, które średnio zdrożało o 29,8% rdr. Znacznie podrożały również wędliny, których cena wzrosła przeciętnie o 25% rdr. Odnotowano również duży wzrost cen warzyw i owoców, które zdrożały odpowiednio o 22,5% i 17,7% rdr. Produkty sypkie zdrożały średnio o 21,9% rdr. Ceny mięsa poszły w górę o 20,3% rdr. I podobną podwyżkę odnotowały produkty tłuszczowe – o 20% rdr.

Eksperci twierdzą, że przed tegoroczną Wielkanocą Polacy nie powinni spodziewać się wyhamowania dynamiki wzrostu cen w sklepach. Twierdzą również, że wciąż jesteśmy przed szczytem drożyzny.

Raport UCE RESEARCH i Wyższych Szkół Bankowych pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH” stworzony został na podstawie analizy ponad 72 tys. cen detalicznych pochodzących z przeszło 37 tys. sklepów.

"Niestety, ponad 20% poziom wzrostu cen zostanie z nami na dłużej. Warto pamiętać, że zestawiamy obecne ceny z zeszłorocznymi, które i tak już były wysokie. Kolejne tegoroczne dane będą porównywane do coraz wyższych wartości z ub.r. Zatem dynamika wzrostu w końcu powinna wyhamować, ale to nie przełoży się na obniżki cen w sklepach. Po prostu produkty będą wolniej drożały. Niemniej wciąż jeszcze jesteśmy przed szczytem drożyzny, po którego przekroczeniu podwyżki będą słabły w ujęciu rdr. Trzeba przyznać, że Polacy nie byli w tak trudnej sytuacji od 30 lat, czyli od czasów transformacji ustrojowej" – podkreśla dr Robert Orpych z Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie.

Część ekspertów zapowiada, że czekają nas wkrótce bardzo kosztowne święta.

"Przed Wielkanocą będą kolejne wzrosty cen. Zdrożeją wszystkie art. niezbędne do przygotowania tradycyjnych potraw i ciast. Pójdą w górę m.in. ceny mięsa, mąki, oleju, owoców i warzyw" – przewiduje dr Justyna Rybacka z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni.

Patrząc na ostatnie wyniki, dr Orpych też uważa, że artykuły spożywcze potrzebne na święta będą bardzo drogie, skoro np. już w lutym jaja zdrożały rdr. o ponad 50%.

Kiedy będzie taniej?

Zdaniem dr Rybackiej, stanowczo nie powinniśmy spodziewać się wyhamowania dynamiki wzrostu cen w sklepach przed Wielkanocą. Szczyt drożyzny jest ciągle jeszcze przed nami. Sytuacja może zacząć się uspokajać dopiero w III lub nawet w IV kwartale tego roku.