Niecodzienny widok na nowo wybudowanym wiadukcie Trasy Łazienkowskiej. We wtorek wjechało na niego sześć wypełnionych piaskiem ciężarówek, z których każda waży 32 tony. Razem to niemal dwieście ton. To pierwsze próby obciążeniowe na obiekcie. Na razie są to próby statyczne, kolejnym etapem będą próby dynamiczne, podczas którego pojazdy przejeżdżają przez wiadukt – zarówno po równej nawierzchni, jak i przez próg ułożony prostopadle do osi jezdni.
Czytaj również: Czad, wychłodzenie, wchodzenie na kruchy lód. Lista zagrożeń zimą jest długa, wojewoda alarmuje
Dwieście ton na wiadukcie Trasy Łazienkowskiej
Wyniki prób obciążeniowych potrzebne są do dopuszczenia wiaduktu do użytkowania. Decyzje w tej sprawie wyda nadzór budowlany. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, już na początku 2023 r. wiadukt północny przejmie ruch w obydwu kierunkach. Wtedy też ruszy rozbiórka wiaduktu południowego, po którym obecnie odbywa się przejazd.
Przebudowywane wiadukty Trasy Łazienkowskiej przy Parku Agrykola powstały wraz z pozostałą częścią Trasy Łazienkowskiej i są użytkowane od 1974 r. - Nowe obiekty będą trwalsze od swoich poprzedników i zostaną wyposażone w obustronne ciągi pieszo-rowerowe, nowoczesne oświetlenie i pochylnie dla osób z ograniczeniami ruchowymi - przekazał ratusz. Inwestycja realizowana przez Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta potrwa do marca 2024 r.
Na swój czas czekają wiadukty w al. Stanów Zjednoczonych znajdujące się nad ul. Paryską na Pradze.