Trzęsienie ziemi przy Łazienkowskiej! Edward Iordanescu podał się do dymisji!

2025-10-20 17:24

Fatalna seria Legii Warszawa może przynieść drastyczne konsekwencje. Jak informuje portal TVPSPORT.PL, po trzeciej porażce z rzędu trener Edward Iordanescu oddał się do dyspozycji zarządu i złożył dymisję. Choć klub na razie jej nie przyjął, przyszłość rumuńskiego szkoleniowca wisi na włosku w obliczu kluczowych spotkań w Europie i lidze.

Edward Iordanescu

i

Autor: Legia Warszawa/ Facebook Edward Iordanescu
  • W reakcji na fatalne wyniki, trener Edward Iordanescu złożył dymisję, oddając decyzję w ręce zarządu klubu.
  • Zarząd klubu na razie nie przyjął rezygnacji, a sytuacja określana jest jako „zawieszenie”.
  • Niezdecydowanie władz klubu może wynikać z napiętego kalendarza i zbliżających się ważnych meczów z Szachtarem i Lechem Poznań.
  • Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.

TVP SPORT: Edward Iordanescu podał się do dymisji!

Jak wynika z informacji TVPSPORT.PL, w reakcji na fatalne wyniki trener Edward Iordanescu miał zadeklarować gotowość do natychmiastowego rozstania z klubem. Rumuński szkoleniowiec de facto podał się do dymisji, oddając decyzję w ręce zarządu. Dziennikarze portalu, powołując się na swoje źródła, informują, że Iordanescu „nie zamierza na siłę trzymać się roli trenera w stołecznym klubie” i jest gotowy na odejście dla dobra drużyny. W podobnym tonie sprawę opisywał wcześniej Piotr Koźmiński z portalu goal.pl, którego jedno ze źródeł przekonywało, że „trener wyraził gotowość rozwiązania kontraktu, bo dobro drużyny i klubu ma być na pierwszym miejscu”.

Mimo to, klub na razie nie przyjął dymisji trenera. Sytuacja została opisana jako „swego rodzaju zawieszenie”. Wszystko wskazuje na to, że Iordanescu ma na razie normalnie kontynuować pracę, choć nie jest wykluczone, że decyzje mogą zapaść jeszcze przed kluczowym meczem z Szachtarem.

„Z naiwnością nie zdobędziemy mistrzostwa”

Sam szkoleniowiec już po niedzielnej porażce w Lubinie nie ukrywał frustracji, biorąc na siebie odpowiedzialność, ale jednocześnie wskazując na problemy w zespole. „Muszę znaleźć odpowiedzi i rozwiązania. Mam wpływ na niektóre rzeczy, na inne nie mam. Nigdy nie oskarżałem zawodników, za to biorę pełną odpowiedzialność na siebie” – mówił trener, po czym dodał: „Zawodnicy muszą jednak zrozumieć, że nie wystarczy, że trener będzie ich bronił. W Legii trzeba dowozić wynik, bo oczekiwania i presja są duże. Zawsze osiągałem swoje cele, ale z naiwnością, z którą gramy, nie ma możliwości, by zdobyć mistrzostwo”.

Niezdecydowanie klubu może wynikać z niezwykle napiętego kalendarza. Już w czwartek Legię czeka wyjazdowy mecz z Szachtarem w Lidze Konferencji, a w niedzielę ligowy hit i starcie z Lechem Poznań. Najbliższe godziny i dni pokażą, czy władze Legii zdecydują się na wstrząs i zmianę trenera w tak gorącym okresie sezonu.

Warszawa Radio ESKA Google News

Restauracja Magdy Gessler w Warszawie musiała podporządkować się decyzji konserwatora zabytków [GALERIA]

Warszawa Akademik przy pl. Narutowicza