Blok udający dom jednorodzinny z cofniętym pozwoleniem na budowę. Co dalej z tym miejscem?

2025-10-20 14:56

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego cofnął pozwolenie na budowę dla kontrowersyjnego obiektu w Wieliszewie. Inwestor twierdził, że buduje dom jednorodzinny, jednak budynek z 15 sypialniami i 15 łazienkami od początku wzbudzał podejrzenia o bycie zakamuflowanym blokiem mieszkalnym. Co dalej z gigantyczną budowlą pod Warszawą?

Dom z Wieliszewa z cofniętym pozwoleniem na budowę

O tej sprawie pisaliśmy wiosną tego roku, teraz przyszedł w niej nagły zwrot akcji. Jak poinformował serwis murator, powołując się na ustalenia gazetapowiatowa.pl, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego (GINB) unieważnił pozwolenie na budowę dla obiektu, który inwestor określał jako dom jednorodzinny. W rzeczywistości to trzykondygnacyjny budynek o powierzchni blisko 1500 m², w którym zaprojektowano 15 sypialni i 15 łazienek.

Od samego początku sąsiedzi oraz wójt Wieliszewa, Paweł Kownacki, alarmowali, że może to być próba obejścia prawa i stworzenia budynku z mikrokawalerkami. GUNB przychylił się do tych obaw, uzasadniając, że z projektu wynika, iż w budynku wydzielono trzy odrębne lokale mieszkalne. To oznacza, że obiekt nie spełnia definicji domu jednorodzinnego, a na budowę budynku wielorodzinnego inwestor nie miał pozwolenia. Właścicielowi obiektu przysługuje odwołanie, ale jeśli decyzja zostanie utrzymana, budowli może grozić nawet rozbiórka.

W jeszcze innym scenariuszu inwestor może wystąpić do Starosty Legionowskiego z wnioskiem o zmianę sposobu użytkowania i np. spróbować zmienić swój wielki dom w hotel.

Dom jednorodzinny, czyli właściwie co? Powiatowy Inspektor nie wykrył nieprawidłowości

Paradoksalnie, ani architekt projektujący budynek, ani Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Legionowie początkowo nie widzieli problemu. Podczas wcześniejszej kontroli PINB w Legionowie nie dopatrzył się nieprawidłowości, ponieważ polskie prawo nie określa maksymalnej liczby pomieszczeń w domu jednorodzinnym, a projekt na papierze spełniał podstawowe wymogi.

Kontekstu sprawie dodaje fakt, że inwestor był wcześniej powiązany z inną kontrowersyjną budową w tej samej gminie. Spółka, której był współinwestorem, chciała postawić 8-piętrowy blok, powołując się na tzw. specustawę covidową. Ostatecznie do tamtej inwestycji nie doszło. Dopiero na dalszym etapie budowy obecnego „domu” nadzór wyższego szczebla uznał, że podział wewnętrzny obiektu wskazuje na jego wielorodzinny charakter, co stało się podstawą do unieważnienia pozwolenia.

Kontrowersyjny dom jednorodzinny w Wieliszewie pod Warszawą. Zobacz galerię:

Patodeweloperka w Wieliszewie
Mellina
Jan Śpiewak: To ja wymyśliłem hasło PATODEWELOPERKA. MELLINA - Meller
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Media Expert i Mediaexpert.pl