Coraz więcej zakażonych w warszawskich szpitalach
Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę - chodzi o dostępność łóżek w stołecznych szpitalach dla zakażonych koronawirusem. W miejskich szpitalach dla pacjentów z podejrzeniem COVID-19 są w tej chwili przygotowane 133 miejsca. Do piątku zajętych było ok. 30-40 proc., jednak jak podkreśla rzeczniczka urzędu miasta Karolina Gałecka, sytuacja wciąż się zmienia, bo zakażonych jest coraz więcej.
"Jest coraz więcej zajętych łóżek. Sytuacja jest trudna i zmienia się rzeczywiście z godziny na godzinę. Widzimy, że sytuacja na miejskich SOR-ach jest trudna, widzimy że w szpitalach zakaźnych, podległych wojewodzie, pacjenci są wysyłani do innych szpitali w województwie mazowieckim" - mówi Karolina Gałecka ze stołecznego ratusza.
Polecany artykuł:
Pod koniec tygodnia wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł poinformował, że do szpitali II stopnia, które zajmują się pacjentami z koronawirusem włączył Szpital Grochowski i Czerniakowski. Nie oznacza to jednak, że z problemami nie mierzą się pozostałe placówki - w Szpitalu Bielańskim dla chorych na COVID-19 przeznaczono pięć łóżek, które jak mówi dyrektorka, Dorota Gałczyńska- Zych "zazwyczaj są zajęte".
Brakuje miejsca dla chorych w szpitalach
"W zeszłym tygodniu zdiagnozowaliśmy kilka osób z koronawirusem, dla których nie było miejsca w szpitalach II stopnia. To była bardzo trudna sytuacja, bo leczyliśmy ich we własnym zakresie, trzeba było tworzyć izolatki i musieliśmy tworzyć dla nich specjalne warunki epidemiczne" - mówi Gałczyńska- Zych.
Miastu podlega w sumie 10 szpitali - poza Grochowskim i Czerniakowskim, wszystkie należą do tzw. pierwszego stopnia. Oznacza to, że przyjmują pacjentów z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.