Dramatyczna- tak nazywają sytuację Szpitala Czerniakowskiego jego pracownicy. Placówka zostanie połączona ze Szpitalem na Solcu, ten z kolei będzie przejęty przez powstający Szpital Południowy - również na Ursynów przeniosą się trzy wysokowyspecjalizowane oddziały ze Stępińskiej.
- Zostanie przeniesiony oddział otolaryngologii, do którego przyjeżdżają pacjenci z całej Polski oraz okulistyka i oddział neurologiczny. Ja nie chcę powiedzieć, że szpital Czerniakowski zostanie z dnia na dzień zlikwidowany, bo tak nie będzie. On umrze śmiercią naturalną, bo nie będzie środków na jego finansowanie - mówi Longina Kaczmarska , wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, pracownik Szpitala Czerniakowskiego.
Polecany artykuł:
Roszady dotyczące stołecznych szpitali dotkną jednak nie tylko pacjentów, ale także lekarzy.
Polecany artykuł:
- Na obecną chwilę stanowimy bardzo zgrany i pełnoprofilowy zespól chirurgii głowy i szyi. To nie jest taka podstawowa laryngologia, a planowane działania oznaczają, że musimy ograniczyć nasz zespół o połowę - mówi Wojciech Kukwa, Ordynator Oddziału Otolaryngologii w Szpitalu Czerniakowskim.
Pracownicy szpitala i pacjenci nie składają broni i zbierają podpisy pod petycją w sprawie "obrony" Szpitala Czerniakowskiego.