Francuska 38 po remoncie. Wspólnocie mieszkaniowej pomogło miasto

2025-08-19 12:39

Zakończył się remont północnej elewacji kamienicy przy ul. Francuskiej 38 na Saskiej Kępie. To jeden z ciekawszych budynków modernistycznych w tej części Warszawy. Miejska dotacja na przeprowadzenie prac wyniosła blisko 50 tys. zł.

Francuska 38

i

Autor: mat. prasowe Francuska 38
  • Kamienica przy Francuskiej 38 przeszła renowację elewacji, sfinansowaną częściowo dzięki wsparciu miasta.
  • Oczyszczono piaskowiec i odnowiono tynki, zachowując oryginalne techniki wykończeniowe z 1939 roku.
  • Zakończone prace konserwatorskie pozwoliły przywrócić budynkowi dawny blask, mimo wyzwań związanych z różnorodnością materiałów.
  • Jakie unikalne detale architektoniczne wyróżniają odnowioną kamienicę?

Francuska 38 po remoncie 

Niewielka wspólnota mieszkaniowa nie była w stanie w krótkim czasie sfinansować renowacji wszystkich elewacji, dlatego zdecydowano się na etapowanie prac. Dzięki wsparciu miasta możliwe było kontynuowanie inwestycji – w ubiegłym roku odnowiono elewację frontową od strony ul. Francuskiej, a w 2025 r. przeprowadzono remont elewacji północnej. To właśnie na niej znajduje się wykończone piaskowcem wejście do budynku oraz charakterystyczne dla modernizmu okno termometrowe w klatce schodowej.

Miejska dotacja na remont elewacji wyniosła ponad 49,6 tys. zł.

Mocnym akcentem kamienicy jest okładzina z ciosanego piaskowca, którym wyłożono znaczną część północnej elewacji oraz parter frontu budynku. Kamień, przez lata pokryty grubą warstwą czarnej patyny będącej efektem osadzania się miejskich zanieczyszczeń, został podczas remontu oczyszczony metodą strumieniowo-ścierną i wzmocniony.

Różne rodzaje tynków

Historia budynku sięga 1939 roku. Budowę zakończono tuż przed wybuchem II wojny światowej, a prace wykończeniowe prowadzono już w trudnych realiach okupacji. W efekcie każda z elewacji została wykonana w innej technice. Frontową pokryto szlachetnym tynkiem cyklinowanym z podziałami imitującymi kamienne okładziny, z kolei boczną – prostszym tynkiem fakturowym z dodatkiem miki.

Podczas tegorocznych prac konserwatorskich zdecydowano o zachowaniu oryginalnych wypraw tynkarskich i uzupełnieniu ubytków przy użyciu specjalnie dobranych zapraw. – „Trudnym zadaniem okazało się idealne scalenie kolorystyczne, ale najważniejsze było zachowanie pierwotnych wypraw tynkarskich” – podkreślają konserwatorzy.

Nowy, niesamowity mural w Warszawie. Czesław Niemen patrzy na Saską Kępę