Łukasz Żak

i

Autor: Pixabay; ksp.policja.gov.pl

Z Warszawy

Gdzie jest poszukiwany Łukasz Żak? "Zadzwonił i powiedział, że nie stawi się na komendzie"

2024-09-19 14:24

Na podstawie listu gończego służby poszukują obecnie Łukasza Żaka, który doprowadził do śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, gdzie zostawił m.in. swoją ciężko ranną dziewczynę. Redakcja "Super Expressu" dotarła do matki młodej kobiety, która opowiedziała o telefonie, jaki otrzymała od Żaka.

Wstrząsający wypadek w Warszawie

Wypadek, do którego doszło w miniony weekend w Warszawie, wstrząsnął całym krajem. Na Trasie Łazienkowskiej rozpędzony volkswagen uderzył w tył forda, którym jechała czteroosobowa rodzina. W pierwszym z wymienionych aut znajdowało się natomiast czterech mężczyzn i kobieta.

W wypadku zginął pasażer forda, 37-letni mężczyzna - ojciec 4-latka i 8-letniej dziewczynki, którzy wraz z 37-letnią mamą trafili do szpitala. Pod opiekę lekarzy została przewieziona również kobieta, która jechała w volkswagenie. Co stało się z pozostałymi pasażerami rozpędzonego auta? Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych i usłyszało zarzuty, a jeden wciąż jest poszukiwany. To 26-letni Łukasz Żak.

Redakcja "Super Expressu" rozmawiała o zdarzeniu z matką walczącej obecnie o życie pasażerki volkswagena. 20-latka na co dzień mieszka w Szwecji, jednak na miesiąc przyjechała do rodziny, do Polski, by tu świętować urodziny swojej mamy. Przy tej okazji przedstawiła bliskim swojego chłopaka, Łukasza Żaka. Para spotykała się od niedawna.

Łukasz Żak uciekł z Polski?

Po wypadku mężczyźni, którzy jechali z młodą kobietą, zadzwonili do jej matki. Przekazali, że córka nie żyje, choć nie było to prawdą.

Kobieta zrelacjonowała dziennikarzom rozmowę z Łukaszem Żakiem. - Zadzwonił do mnie i powiedział, że nie stawi się na komendzie, że ucieka do Hiszpanii. Powiedziałam mu, że ja rozmawiam z nim ostatni raz. "Mam numer do pana policjanta, chcę ci go przekazać, zgłoś się sam, bo i tak cię znajdą". Odpowiedział: "nie zgłoszę się" i się wyłączył - opowiedziała.

Rodzina 20-latki ma nadzieję, że Żak zostanie jak najszybciej zatrzymany i odpowie za swoje czyny. - Chcemy, żeby ten chłopak poniósł konsekwencje, żeby był ukarany, gdy w końcu znajdzie go policja - powiedziała ciotka poszkodowanej.

Modernizacja Ośrodka Nowa Skra (wrzesień 2024) - zobacz zdjęcia:

12-latek zginął w wypadku w Borzęcinie. Kierowca BMW trafił do aresztu
Listen on Spreaker.