Legia musi zapłacić 50 tys. zł kary, a kibice mają zakaz wejścia na jeden najbliższy mecz Ekstraklasy w Warszawie. Dotyczy to wszystkich osób, które podczas niedzielnego meczu znajdowały się na Trybunie Północnej.
- Niedopuszczalnym i wysoce nagannym jest zachowanie kibiców Legii, którzy po pierwsze grożą młodemu zawodnikowi ich akademii, a po drugie grożą potencjalnemu sponsorowi innego klubu. Komisja Ligi wskazuje, że klub jako organizator imprezy masowej ma obowiązek reakcji na niedozwolone zachowanie swoich kibiców. Legia Warszawa nie podjęła tymczasem żadnych działań mających na celu usunięcie transparentów z niedopuszczalnymi treściami – powiedział przewodniczący Komisji Ligi Jarosław Poturnicki.
Skandaliczne transparenty pojawiły się na trybunach podczas meczu 10 lutego. Jeden był skierowany do potencjalnego nowego właściciela Polonii Warszawa. Kibice napisali po francusku "Nadal masz szansę się wycofać. Ciągle masz klientów, a firma działa" - co wielu odczytało jako groźbę. Na drugim płótnie pojawiło się hasło "Kisiel WON z Legii" które miało odnosić się do młodego piłkarza "wojskowych" który w przeszłości trenował w Polonii. W listopadzie 2019 miało dojść do pobicia młodego piłkarza przez kibiców Legii.
Tuż po meczu media wydała oświadczenie ws. skandalicznych transparentów. Władze klubu przyznały, że potępiają podobne zachowania, ale nie zamierzają podejmować żadnych działań.
Skandaliczne transparenty pojawiły się na trybunach podczas meczu 10 lutego. Jeden był skierowany do potencjalnego nowego właściciela Polonii Warszawa. Kibice napisali po francusku "Nadal masz szansę się wycofać. Ciągle masz klientów, a firma działa" - co wielu odczytało jako groźbę. Na drugim płótnie pojawiło się hasło "Kisiel WON z Legii" które miało odnosić się do młodego piłkarza "wojskowych" który w przeszłości trenował w Polonii. W listopadzie 2019 miało dojść do pobicia młodego piłkarza przez kibiców Legii.
Tuż po meczu media wydała oświadczenie ws. skandalicznych transparentów. Władze klubu przyznały, że potępiają podobne zachowania, ale nie zamierzają podejmować żadnych działań.
Polecany artykuł:
Informujemy też, że najnowsze informacje dotyczące tego, co dzieje się w stolicy znajdziecie na naszym Twitterze: