Nie segregujesz śmieci? Możesz dostać srogą karę!
Koniec z brakiem segregacji odpadów! Miasto stołeczne Warszawa rozpoczęło masowe karanie za niestosowanie się do obowiązujących przepisów. Pierwsze naliczone kary są bardzo pokaźne.
Dla ośmiu bloków na Ursynowie, gdzie wykryto nieprawidłowości, kwota do zapłaty wynosi w sumie 87 tys. zł! Jak informuje Super Express - w całej Warszawie wykryto prawie 100 takich przypadków!
Warszawa. Kto zapłaci tak wysokie kary?
Nieznajomość i ignorowanie prawa są bardzo szkodliwe, a odpowiedzialność za złe czyny jest często zbiorowa. Jeśli segregowanie śmieci jest zaniedbywane, trzeba będzie zmierzyć się z konsekwencjami. Jeśli powtarza się nagminnie, miasto wystawia „mandat” właścicielowi budynku, czy administratorowi bloku.
Wszakże w domu jednorodzinnym od razu widzimy, kto jest sprawcą. W bloku natomiast kara rozłoży się na wszystkich mieszkańców. Za jednego sąsiada ucierpieć może więc... cały budynek segregujących odpady mieszkańców.
Czytaj także: Śmieci w Warszawie nie będą już problemem. Nowe opcje dla mieszkańców miasta
Do takiej sytuacji doszło w przypadku ośmiu bloków na Imielinie przy ul. Miklaszewskiego, Warchałowskiego, Wasilkowskiego oraz Hirszfelda. Miasto naliczyło spółdzielni łącznie 87 tys. zł kary za niesegregowanie odpadów. Została obliczona za niedopatrzenia w segregacji odpadów w listopadzie 2022 roku. Największa kara dla jednego bloku to prawie 20 tys zł!
Mieszkańcy odwołali się już od tej decyzji i nie godzą się na odpowiedzialność zbiorową. Postępowań tego rodzaju na terenie Warszawy jest znacznie więcej. W tym roku zaś szykują się kolejne postępowania. Być może ostatecznie poskutkują one większym respektem do segregacji odpadów.